Rafał Sonik przewodnikiem wyjątkowych kibiców na Baja Poland
W niedzielę zakończył się Baja Poland - najważniejszy rajd off-roadowy odbywający się na terenie naszego kraju. Rafał Sonik, który niedawno po raz drugi wywalczył Puchar Świata FIM miał w trakcie zmagań na Pomorzu Zachodnim szczególne zadanie. Przez trzy dni był przewodnikiem dwóch niepełnosprawnych chłopców - wielkich entuzjastów sportów motorowych. Kapitan Poland National Team na czas rajdu zaopiekował się Danielem Masłowskim i Adrianem Nowakowskim. Na początek wspólnie obejrzeli ceremonię startu Baja Poland.
"Mówiono mi o tych dwóch chłopakach, że są wspaniałymi, wiernymi kibicami Baja Poland. Muszę przyznać, że rzeczywistość przerosła to, co o nich słyszałem. Wiedzą o rajdach cross-country często więcej niż my kierowcy, fanatycy jazdy po bezdrożach" - powiedział Sonik.
"To był czas wzruszeń i dla nich i dla mnie. Trudno powiedzieć, kto z nas był większym szczęściarzem, ale chyba ja, bo w fantastyczny sposób przekazywali mi swoje emocje. Docierały one ze zdwojoną siłą. To było dla całej naszej trójki wspaniałe przeżycie" - podkreślił Rafał Sonik, który w imieniu całej reprezentacji Polski w rajdach terenowych wręczył Adrianowi i Danielowi piasek z pustyni Atacama, przywieziony z chilijskiego etapu Dakaru.
Nie obyło się także bez przygód. Pojazd Rhino, którym kapitan Poland National Team woził swoich gości po trasie rajdu z trudem przedarł się przez głęboką rzekę.
"Wjechałem w koleinę, tak by pojazd przechylił się na moją stronę i żeby Adrian był utopiony tylko po kolana, a ja po pępek. Śmiechu i wrażeń było przy tym co nie miara" - komentował z uśmiechem Sonik.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeDobrze, że piszecie kto zajął pierwsze trzy miejsca !!! gratulacje
OdpowiedzRafał Sonik to zajebisty gość :)
OdpowiedzDobrze, że zawodnicy poświęcają czas dzieciom.
Odpowiedz