Rafał Sonik nowym zawodnikiem Orlen Team!
Na wczorajszej konferencji Orlen Teamu zapowiadającej Rajd Dakar 2011 oficjalnie ogłoszono, że zespół zyskuje nowego zawodnika. W barwach Orlenu pojedzie quad, a na nim Rafał Sonik!
Jak mówi sam Rafał. zdobywca 3. miejsca w 2009 roku:
„Dakar to wielkie wyzwanie. Największe w sportach motorowych. Tym ważniejsze jest dla mnie, że podejmujemy to wyzwanie wspólnie, w najlepszej drużynie jaką potrafiłbym sobie wyobrazić – w Orlen Team. Czuję się szczególnie wyróżniony, bo staję się zawodnikiem Orlen Team jako pierwszy kierowca quada. Zrobię wszystko, abyśmy wspierając się w grupie kolegów, znakomitych zawodników, Mistrzów Świata i Europy osiągnęli sukces najwyższego spośród polskich kierowców quadów w historii imprezy.”
Głównym powodem dołączenia Rafała do Orlenu były bardzo dobre wyniki zarówno quadowca jak i pozostałych zawodników z Orlenu oraz promocja Polaków w sportach motorowych. Sonik oraz zespół doszli do wniosku, że połączenie sił może przynieść wyłącznie pozytywne skutki. Dzięki temu Rafał ma poczucie, że nie jedzie w Dakarze sam z mechanikami, ale jest członkiem dużego i silnego zespołu. Dzięki temu będzie łatwiej się wspierać i dzielić wiedzą, czy przygotować się nie tylko logistycznie – równie ważne są takie aspekty jak praca nad przygotowaniem sobie trasy jeszcze na długo przed Rajdem. Oczywiście nie tylko Dakar jest powodem zjednoczenia sił. W ramach jednego zespołu zawodnicy będą startowali w wielu różnych rajdach.
„Nigdy nie myślę o sobie jako o pretendencie do zwycięstwa w klasie, ponieważ muszę się skupić na tym, co jest najważniejsze, czyli na jak najbliższym perfekcji przygotowaniu. Nie myślę o tym, jak jestem oceniany. Słyszałem i od Argentyńczyków i od innych zawodników, że jestem jednym z głównych kandydatów na zwycięstwo, ale zostawiam te myśli im. Ja zastanawiam się, jak się przygotować.
Nie jadę na Dakar po to, żeby wiedzieć, że jestem dobry, tylko żeby konkurować z najlepszymi. Bardzo satysfakcjonujące dla mnie jest nie tylko wygrywanie w quadach, ale również fakt, że na wielu etapach dojeżdżałem w dziesiątce najlepszych motocyklistów z Mistrzostw Świata. To oznacza, że quad jest szybkim urządzeniem do ścigania i umiem nim jeździć, jednak w przypadku czterokołowca najważniejszym problemem do pokonania jest jego bezawaryjność. To jest największe wyzwanie, które oznacza, że trzeba jeździć bardzo ostrożnie.
Wrażeniami z Dakaru będę się dzielił na stronie internetowej, Facebooku telewizji i w mediach mnie wspierających, a celem jest, żeby kibice czuli, że są z nami. Najważniejszym, co daje moc na następny etap jest świadomość, że fani śledzą moje poczynania i bardzo im zależy. Po pierwszych trzech etapach bardzo dla mnie pechowych w ubiegłym roku, chciałem się wycofać z rajdu. Dostałem w ciągu dwóch godzin aż 400 smsów. Uświadomiłem sobie, że to nie my tam jedziemy, tak naprawdę jadą nasi kibice i przyjaciele.”
Zapraszamy również do zapoznania się z profilem Rafała.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNo to nieźle, Orlen Team może zostać najlepszym prywatnym teamem w Dakarze, tzn oni już są najlepsi z prywaciarzy ;]
Odpowiedz