Pustynny korkoci±g, Sonik utrzyma³ pozycjê
Rywalizacja quadowców drugiego dnia Abu Dhabi Desert Challenge nabrała rumieńców. Zawodnicy ruszali na trasę odcinka specjalnego co trzy minuty i przez długie fragmenty byli na pustyni zupełnie sami. Rafał Sonik mimo jednej przygody utrzymał pozycję wicelidera. Prowadzenie w rajdzie objął Aleksander Maksimow, ale różnice czasowe między rajdowcami są wciąż niewielkie.
Od początku rajdu, na pustyni w Emiratach Arabskich wieje silny wiatr z południa. Niesie on ze sobą nie tylko tumany piasku, ale również gorące powietrze. Organizatorzy przewidują, że warunki mogą zmienić się dopiero za dwa dni. Do tego momentu, każdy zawodnik musi nawigować z niezwykłą uwagą, ponieważ widzialność jest ograniczona, a pustynia potrafi zmienić swój wygląd w przeciągu kilku godzin. W poniedziałek Rafał Sonik, na własnej skórze przekonał się jakie skutki może mieć jazda w tak ekstremalnych okolicznościach.
- Jechałem przez krótkie wydmy i teren pełen dziur, gdzie wiatr mocno bił piaskiem. Nie było zupełnie nic widać i w pewnym momencie zjechałem do zupełnie niewidocznej dziury - obszernego leja, z którego nie było żadnego łagodnego wyjazdu. Znalazłem się wśród kilkumetrowych ścian piasku i przyznam, że trochę się przeraziłem. Zacząłem jeździć jak korkociąg dookoła, starając się powoli zbliżyć do krawędzi. Tylne koła cały czas mi się uślizgiwały. Centymetr po centymetrze udało mi się uciec z tej pułapki, ale straciłem tam kilka cennych minut. Najważniejsze jednak, że przy próbie wyjazdu się nie zakopałem, bo wówczas prawdopodobnie zostałbym tam znacznie dłużej - relacjonował quadowiec.
Na metę najszybciej dotarł Aleksander Maksimow, który był jednak zaledwie 51 sekund szybszy od Rafała Sonika. Dwie minuty do lidera stracił Fahid Al-Mussalam i tym samym spadł na trzecie miejsce. Debiutujący w Pucharze Świata Arkadiusz Lindner ponownie uplasował się na czwartej pozycji. - Jedziemy tutaj w okolicach 12-15 miejsca w klasyfikacji łącznej z motocyklistami, a to oznacza, że mamy dobre, stałe tempo. Właśnie tak chcę jechać przez kolejne trzy dni, nie oglądając się na rywali - zakończył Rafał Sonik.
II etap:
1. Aleksander Maksimow (RUS) 4:02.55
2. Rafał Sonik (POL) +0.51
3. Fahid Al-Mussalam (KUW) +2.06
4. Arkadiusz Lindner (POL) +13.55
Klasyfikacja generalna:
1. Aleksander Maksimow (RUS) 8:49.22
2. Rafał Sonik (POL) +0.50
3. Fahid Al-Mussalam (KUW) +1.51
4. Arkadiusz Lindner (POL) +16.03
Więcej informacji na Facebooku oraz Instagramie
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze