Jak podaje serwis iomtoday.co.im,  służby na wyspie Man dostały zgłoszenie o znalezieniu pułapek zbudowanych z kawałka deski i gwoździ.

Pułapki zostały wykonane z jasnymi intencjami i umieszczone na drodze nie bez powodu. Znaleziono je na części jezdni, która jest używana przez pojazdy, ale nie jest pokryta asfaltem (istnieje szansa, że znajdowały się na drodze, ale zostały "przerzucone" dalej). Nie musimy chyba mówić, jak bardzo niebezpieczne jest coś takiego dla motocyklowej opony. Rezultat może być tragiczny, kierowca może stracić panowanie nad pojazdem i po prostu się rozbić. Sprawcy nie zostali zidentyfikowani, a za pomoc w ich odnalezieniu została wyznaczona nagroda. Zastanawiamy się jednak. Mekka prędkości? Brak ograniczeń? Stolica TT? Czy komuś może się to nie podobać? Wolimy raczej nie myśleć, co będzie jeśli jakiś psychopata wpadnie na pomysł, aby na trasie TT rozpiąć linki między drzewami...