Puchar Polski Pit Bike SM: wielkie zakończenie sezonu na Awix Racing Arenie
Trzy dni jazdy na jednym z najlepszych torów asfaltowych, możliwość zdania licencji PZM i spotkania się z zawodnikami z całego kraju. Tego nie można przegapić! Finałowa runda Pucharu Polski Pit Bike SM odbędzie się w Toruniu.
Już 15 października (niedziela) na toruńskiej Awix Racing Arenie odbędzie się finał Pucharu Polski Pit Bike SM, czyli wyścigi na torze asfaltowym. Ale to nie wszystko! Imprezę poprzedzą dwa dni treningów, na których może pojawić się każdy fan małych dwóch kółek. Nawet jeśli nie jesteś zawodnikiem, a posiadasz maszynę MRF, YCF, Kayo czy RXF - wpadaj! Sprawdzisz się w gronie zawodników z całego kraju, pojeździsz rekreacyjnie, a może postanowisz spróbować swoich sił w zawodach? Będzie to również świetna okazja by rozpocząć karierę zawodniczą i zdać egzamin na licencję PZM.
Dlaczego pit bike?
Mini motocykle to nie tylko idealny początek karier młodych sportowców, ale także świetna metoda szlifowania techniki jazdy dla motocyklistów. Nieco mniejsze motocykle szturmem podbiły tory całego kraju, a zawodnicy wywodzący się z tej dyscypliny zaczynają podbijać świat motosportu. Najlepszym przykładem może być Milan Pawelec, który jako pierwszy Polak wszedł do stawki Red Bull MotoGP Rookies Cup 2024, czyli młodzieżowego przedsionka motocyklowych mistrzostw świata. Pokolenie pit bike mocno zaznacza się również w czarnym sporcie.
- Pit bike'i, choć są mniejsze od tradycyjnych motocykli, mogą dostarczyć wielu korzyści i przyjemności - mówi Maksymilian Pawełczak, indywidualny mistrz Polski w klasie 250cc na żużlu.- Pit bike to doskonałe narzędzie do nauki podstaw jazdy na motocyklu. Są mniejsze i lżejsze, co czyni je bardziej przyjaznymi dla początkujących, którzy uczą się balansować, skręcać i hamować. To świetna forma rozrywki, zarówno dla tych, którzy cenią sobie szybką jazdę, jak i dla tych, którzy lubią spędzać czas na torze z przyjaciółmi. Jazda na pit bike'u może pomóc w rozwijaniu umiejętności technicznych, takich jak kontrola nad motocyklem, zawijanie w zakręty i skoki. A poprawa umiejętności i osiągnięcia na torze mogą dostarczyć dużo satysfakcji i dumy. Osobiście cenię pit bike'i za to, że pozwalają mi cieszyć się świetną przygodą na dwóch kółkach.
Nie tylko zabawa, ale i kariera
Pit bike to wielkie możliwości i furtka do profesjonalizmu. To właśnie tu najmłodsze dzieci mogą zdobyć licencję Polskiego Związku Motorowego i cieszyć się pierwszymi startami na zawodach.
- Myśląc o przyszłości w spocie, pierwszą rzeczą której zawodnik powinien się uczyć to planowanie. Tak, żeby mieć czystą głowę w przyszłym sezonie, warto formalności z uzyskaniem licencji dopełnić jeszcze w tym roku - przekonuje Jacek Bujański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Motorowego PZM. - Karierę w sporcie warto zacząć merytorycznie, czyli zdać egzamin i wyrobić licencję. Tylko dobry plan i przygotowanie pozwoli w nowym sezonie zaistnieć w klasyfikacji. Kiedy patrzymy na zawodników z najwyższych, światowych stawek, widzimy lekkość z jaką wykonują każdy manewr. Ta lekkość to wynik treningów i wielu lat przygotowań.
Finał Pucharu Polski Pit Bike SM to doskonała okazja, by spotkać zawodników z całego kraju, zobaczyć na żywo zaciętą rywalizację na mini motocyklach MRF, Kayo, YCF, RXF i Ohvale. To także idealna okazja, by zdać egzamin na licencję i postawić pierwsze kroki w motorsporcie. W piątek i sobotę (13-14 października) w godz. 9:00-17:00 odbywają się treningi, w których udział mogą wziąć nie tylko zawodnicy, ale i osoby jeżdżące amatorsko. W niedzielę 15 października od 12:30 odbywają się zawody, na które wstęp dla publiczności jest bezpłatny.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze