Puchar Europy - emocjonująca rywalizacja w deszczu
Za nami ostatni dzień zmagań zawodników w Pucharze Europy, który był rozgrywany w ten weekend na torze w Poznaniu. Pomimo słonecznego poranku nie obeszło się bez opadów deszczu. Po wczorajszych kwalifikacjach, w których na pierwszych polach startowych uplasowali się Polacy przyszedł czas na rozegranie wyścigów.
Zmagania Polaków tego dnia mogliśmy obserwować w trzech z sześciu klas. Jako pierwsi stanęli do rywalizacji zawodnicy klasy Stocksport 600. Z pole position startował obecny Mistrz Polski w klasie Superstock 600 Andrzej Chmielewski, który wydawał się faworytem tychże zmagań. Prowadzenie w tym wyścigu należało jednak do czeskiego ściganta Igora Kalaba. Po walce na pierwszych okrążeniach Andrzej stracił drugą pozycję, na której uplasował się Marcin Kałdowski. Z okrążenia na okrążenie przewaga Kalaba i Kałdowskiego systematycznie zwiększała się i tych dwóch zawodników wyraźnie odłączyło się od reszty stawki. Zacięta i ostra walka pomiędzy Igorem i Marcinem trwała do samego końca wyścigu. Na ostatnim okrążeniu Marcin Kałdowski wyprzedził prowadzącego w wyścigu Igora Kalaba i jako pierwszy przekroczył linię mety.
Wyniki wyścigu klasy Stocksport 600
1. Marcin Kałdowski
2. Igor Kalab
3. Andrzej Chmielewski
4. Arunas Gibieza
5. Tomasz Kędzior
6. Marko Erceg
7. Olmo Spigariol
8. Tomas Svitiok
9. Monika Jaworska
10. Mariusz Kondratowicz
11. Bartłomiej Imieliński
12. Igor Piasecki
13. Paweł Podgórski
14. Piotr Kałużka
Wyścigu nie ukończyli: Mateusz Stokłosa, Piotr Surowiec
Supersport i Stocksport 1000
O ile w klasie Stocksport 600 obyło się bez opadów deszczu, o tyle przed łączonym wyścigiem klas Supersport i Stocksport 1000 nad torem zawisły ciemne chmury, nie wróżące nic dobrego. Tuż po starcie obserwowaliśmy zaciętą walkę Pawła Szkopka oraz Marcina Walkowiaka o prowadzenie w tym wyścigu. Nieoczekiwanie jednak już w połowie pierwszego kółka na czele tego wyścigu mogliśmy zobaczyć Adama Badziaka, którego szybka jazda zaskoczyła wielu obserwatorów tych zmagań. Tuż za Adamem na drugiej pozycji plasował się Marek Szkopek, który na trzecim okrążeniu przystąpił do ataku i wysunął się na prowadzenie, które utrzymał prawie do końca rywalizacji. Na kolejnych okrążeniach za plecami Marka trwała nie mniej zacięta walka o kolejne miejsca pomiędzy Adamem Badziakiem, Pawłem Szkopkiem, Magnusem Solli i Marcinem Walkowiakiem. Po dwunastym okrążeniu zaczął kropić deszcz, który pod koniec tego kółka przybrał na sile utrudniając jazdę zawodnikom, którzy rywalizację zaczynali przecież na suchej nawierzchni. Jako pierwszy, rękę podniósł Paweł Szkopek, dając tym samym znak sędziom o pogarszających się warunkach na torze. Na trzynastym okrążeniu ostatecznie przerwano ten wyścig w konsekwencji czego liczone było ostatnie okrążenie w tym wyścigu, którzy ukończyli wszyscy zawodnicy. Pierwsze miejsce przypadło zatem Pawłowi Szkopkowi, drugie Markowi Szkopkowi zaś na trzecim uplasował się Magnus Soli.
W klasie Supersport mieliśmy jedynie jednego przedstawiciela w naszych barwach jednakże na jedenastym okrążeniu Mateusz Korobacz zaliczył upadek na jednym z zakrętów i musiał zrezygnować z dalszej rywalizacji.
Wynik wyścigu klasy Stocksport 1000:
1. Paweł Szkopek
2. Marek Szkopek
3. Magnus Solli
4. Marcin Walkowiak
5. Adam Badziak
6. Michele Conti
7. Sławomir Grausam
8. Daniel Mańkowski
9. Piotr Dąbrowski
Wynik wyścigu klasy Superstock:
1. Lors Valjan
2. Sergey Krapukhin
3. Mattia Roncorni
4. Ionel Petru Pascota
Wyścigu nie ukończyli: Tomas Svitok, Mateusz Korobacz
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePo raz kolejny Paweł i Marek Szkopek pokazali prawdziwą klase!!!!!!! Gratulacje !
OdpowiedzRozumiem klasę Pawła -jest dobry -wręcz bardzo dobry-ale Marek? -jak dla mnie to on nie ma klasy! VI podwójna runda w Poznaniu iPuchar Europy - taktyka obrana przez braci by go wstawić na podjum- to nie jest sportowa rywalizacja tylko ustalona taktyka Paweł ciągle udaje że nie idzie mu maszyna -Marek ucieka do przodu a Paweł blokuje resztę zawodników -POTEM DZIWNYM TRAFEM MASZYNA DOSTAJE PAŁERA -PAWEŁ GONI -WYPRZEDZA -ZWYCIĘŻA -dla mnie to jest świństwo-niech braciszkowie nie myślą że że tego nikt nie zauważył -Marek jest po prostu kiepski -skoro musi kożystać z takiej nieuczciwej pomocy brata . Popieram Paweł gratulacje -należą mu się -Marek -feee! naucz się sam zwyciężać
Odpowiedz