Przedłużenie kontraktu z Jorge Lorenzo będzie priorytetem dla Yamahy wraz z końcem sezonu 2012 w MotoGP. Mistrzowi Świata z 2010 roku, z końcem przyszłego sezonu kończy się umowa z japońskim producentem. W takiej samej sytuacji są Casey Stoner, Dani Pedrosa i Valentino Rossi. Szef  zespołu Yamahy, Lin Jarvis przyznał, że bardzo ważne dla przyszłych sukcesów teamu jest kontynuacja współpracy z Lorenzo.

Hiszpan był jedynym zawodnikiem minionego sezonu, który nawiązywał walkę z kierowcą Repsol Honda, Stonerem. Niestety z powodu odniesionej kontuzji podczas rozgrzewki w GP Australii na torze Phillip Island, marzenia o drugim z rzędu tytule zostały rozwiane. Pomimo opuszczenia trzech ostatnich wyścigów, 24-latek pewnie sięgnął po drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Sam Jarvis stwierdził:

„Pozostanie Jorge jest kluczowe. Z końcem przyszłego roku wszyscy czołowi zawodnicy będą negocjować swoje kontrakty, więc mieć u siebie jednego z dwójki, Jorge lub Caseya będzie bardzo, bardzo ważne. Nie ma sensu czekać, więc dobrze byłoby to zrobić od razu. Myślę, że Jorge jest dobrze w ekipie Yamahy i tak długo jak będziemy w stanie mu to zagwarantować, nie będzie go kusiło, aby odejść gdzie indziej. Kluczowym czynnikiem będzie czy Yamaha 1000cc będzie konkurencyjna, ale ja jestem o tym przekonany.”