Przed nami Grand Prix Aragonii
Przed nami czternasta tegoroczna runda MotoGP, tym razem na hiszpańskim torze Motorland Aragon. Supernowoczesny tor wybudowany w roku 2009 będzie gościł będzie zawodników Grand Prix po raz siódmy w swojej historii. Dziewięć lewych i osiem prawych zakrętów na wymagającej technicznie pętli o długości 5344 metry i szerokości 15 metrów stanowi nie lada wyzwanie dla człowieka i maszyny. Obiekt stanowi kombinację ciasnych i krętych sekcji oraz długiej prostej, gdzie wykazać się należy umiejętnością przyspieszania i hamowania. To także tutaj znajduje się "europejski korkociąg", czyli zmiana kierunku na mocno pochylonym zjeździe.
Sam tor dysponuje równą nawierzchnią, ale uważana jest ona za mniej przyczepną od innych torów w kalendarzu MotoGP. Tor robi się także wyjątkowo śliski, gdy robi się zimno i gdy pada deszcz. Jak poradzą sobie tam zawodnicy w zbliżający się weekend?
Czego należy spodziewać się po tej rundzie? Przede wszystkim dobrej postawy ekipy Hondy Repsol. Marquez pomimo utraty kilku punktów w Misano nadal pozostaje na mocnym prowadzeniu w generalce i podtrzymujemy to co napisaliśmy przed Grand Prix San Marino. Nikt już nie ma szans na wywalczenie tytułu, MM93 może co najwyżej go przegrać. Jeśli zaś chodzi o samą ekipę Repsol Hondy to po ostatnim błyskotliwym zwycięstwie w Misano, poważnie należy liczyć się także z Danim Pedrosą.
Hiszpańskiemu duetowi z pewnością życia nie będzie ułatwiała ekipa Yamahy. Rossi który pozostaje drugi w generalce i który nadal marzy o tytule, musi wygrywać i nie będzie żadną niespodzianką jeśli Włoch odstawki na bok wszelkie kalkulacje i zaryzykuje. Jorge Lorenzo wrócił do formy. Kwalifikacje w Misano pokazały, że to gdy Jorge ma dobry dzień, jest nie do zatrzymania.
Pytanie jak wypadnie ekipa Ducati? Andrea Iannone powinien wrócić już do rywalizacji, pozostaje mieć nadzieję, że nie będzie odczuwał skutków kontuzji. Dovizioso pozostaje jedynym z topowych zawodników w stawce, który jeszcze w tym sezonie nie wygrał. Dziewiąty zwycięzca w dziewięciu wyścigach? Jeśli tak, to właśnie Dovi.
Informowaliśmy Was także o tym, że Nicky Hayden zastąpi w ekipie Marc VDS Jacka Millera. Ta informacja jest już potwierdzona. Alex Lowes także w Aragonii pojedzie w barwach Yamahy Tech3 zastępując Bradleya Smitha. Mówiąc krótko - zapowiada się emocjonujący weekend.
Wyścigi zobaczyć będziecie mogli na żywo na antenie Polsat Sport. Poszczególne klasy ruszają w niedzielę o:
Moto3 - 11:00
Moto2 - 12:20
MotoGP - 14:00
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze