Piątek 13-tego.. to z pewnością nie jest zwykła data, i nie była nią 13 kwietnia. Dlaczego? W tym dniu w Toruniu miała miejsce premiera najnowszego filmu Krzysztofa Adamskiego - Stunt Days 3 „Uliczna Vendetta".

Z tej okazji Toruń niczym jak za czasów średniowiecza przeżył najazd. Tym razem Krzyżaków zastąpili stunterzy, a ich konie zastąpiły sportowe japońskie maszyny..

Stało się już tradycją, to że cała czołówka polskiego freestylu raz do roku zjezdza do Torunia na premierę kolejnego filmu z serii Stunt Days.

Tak jak autor filmu przez cały sezon ugania sie z kamerą po całej Polsce za stunterami, tak raz do roku stunterzy przyjezdzaja do niego, żeby zobaczyć swóje dokonania z zeszłego sezonu i zalać do pełna (nie mam tu na myśli baku..).

Projekcja filmu miała miejsce w klubie Hipnoza, który to pękał w szwach od nagromadzonej publiczności. Film trwał 57 minut ale publiczność nie okazywała znudzenia, gdyż każda kolejna odsłona zaskakiwała ich czymś nowym, najlepszym tego dowodem były żywiołowe rekacje w postaći braw i okrzyków.

Po projekcji filmu zaczęła się część imprezowa, za deckami pojawili się Dj'e a za mikrofony chwycił Północny Toruń. Na premiere filmu również przyjechał znany polski raper Peja, którego „Szacunek Ludzi Ulicy" składa się na soundtrack Ulicznej Vendetty. W rytmach rapu impreza trwała do białego rana, przetrwali tylko ci z najmocniejszymi głowami.

Na pewno tej imprezy Toruń długo nie zapomni...

www.stuntdays.com