Pranie kombinezonu motocyklowego... w Rosji
Tak to się robi na Wschodzie.
Na pewno znacie odwieczny problem motocyklistów w postaci much, komarów i wszelkich innych owadów, które z prędkością często powyżej 100 km/h próbują wylądować na waszych kaskach, ciuchach czy butach. Najczęściej lądowanie kończy się mniejszą lub większą plamą w dowolnie wybranej części odzieży, która nie była osłonięta owiewkami. Rosjanie wiedzą, w jaki sposób szybko i skutecznie wybrać pobrudzony kombinezon. Raczej nie do końca wpisuje się to w ramy naszych porad dotyczących prania ciuchów motocyklowych, a tym bardziej w zalecenia producenta, ale pewnie jest skuteczne, a na pewno zabawne.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeZapomnieli o woskowaniu hehe
Odpowiedzciekawe czy to jest bezpieczne dla kombi
Odpowiedz