Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 62
Pokaż wszystkie komentarzePowitać, tak się składa, że miałem przyjemność "uciekać" Policjantom na filmie. Szanse były dość równe (XX rocznik 2006). Szkolę się u Marka, więc odrobinę sztuki pilotażu BlackBirda liznąłem. Jechałem cały czas lewym pasem. Myślę, że mimo dość szybkiego lecenie tuż nad powierzchnią ziemi, jak na SR71 przystało, nie stanowiłem specjalnego zagrożenia na drodze. Zawsze lecę na tyle wolno, żeby widzieć swojego Anioła Stróża w lusterkach - nigdy szybciej! Jeśli ktoś dosiada motocykl który ma więcej niż 100 kucy pod bakiem to nie po to, żeby jechać 50km/h. Wszyscy motocykliści w jakimś stopniu przeginają - najważniejsze, żeby nie przeginać tam gdzie może nas ktoś lub coś z jezdni zdjąć raz na zawsze. S8 to obecnie jeden z lepszych kawałków asfaltu. Jakbym się jeszcze raz urodził to byłbym Policjanem goniącym innych motocyklistów. Robiłbym najprzyjemniejszą czynność jaką facet może robić w ubraniu w majestacie prawa i nie musiałbym się specjalnie martwić, że za "ćwiartkę" na budziku ktoś zabierze mi prawo jazdy lub wlepi stosownie duży mandat. Pozdrowienia dla wszystkich motocyklistów również tych z niebieskimi kogutami ;-). Uważajcie na wszystko co złe na drodze!
Odpowiedzcoś w tym jest....powstaje mnóstwo nowych, szybkich tras....i od razu pojawia się tam mnóstwo nowych policyjnych kamer na motocyklach....po prostu jest to sposób na łatanie dziury budżetowej....fakt-najlepiej by było chyba samemu ścigać innych na trasie z blachą policyjną-takiego już nikt nie zdejmie....i to nawet możesz sobie pozwolić na szybszą jazdę, niż kierowca, którego gonisz....to może lepiej wprowadzić ograniczenie mocy motocykli i po sprawie...skoro na szybkich trasach najprędzej mogą Cię zdjąć za prędkość...to po co w moto ponad 100 konny silnik?? żeby posłuchać jego dźwięku w garażu???
OdpowiedzCiekawe czy gdy któregoś dnia jakiś idiota na rozpędzonym plastiku przykurwi w twoje auto na drodze zabijając ci kogoś z rodziny to czy też będziesz tak kretynizmy opowiadał.
OdpowiedzA mnie ciekawi, czy bedzie Ci lepiej jak tym rozpedzonym plastikiem bedzie kierowal policjant, bo dla mnie na filmie nie bylo zadnej roznicy w poziomie zagrozenia miedzy sciganym i scigajacym. Daleki jestem od przepisowej jazdy, ale w nocy bym tak nie zapierdalal jak Ci stroze prawa.
Odpowiedzjakie kretynizmy??? wielce rozgoryczony widzę jesteś, że motocyklista zabił kogoś z Twojej rodziny....a jakby to traktor wyjechał a nie motocyklista - będziesz kisił temat na forum kierowców traktorów??? oceniasz wszystko nieobiektywnie, ze względu na stratę w rodzinie.....ale tak to już bywa, że ludzie giną na drogach...nie zawsze ze swojej winy....mój znajomy zginął na motocyklu z winy kierowcy auta....to nie znaczy, że jego rodzina ma teraz wchodzić na każde auto forum, żeby swoją gorycz przelewać na kierowców..... sam jesteś kierowcą jakiegoś pojazdu? jak się zachowujesz na drodze??rozumiem, że nigdy nie zdarzy Ci się przekroczyć prędkości, nawet jak ktoś ustawi ograniczenie do 40 km/h na 3-pasmowej drodze (ze względu na remont tej drogi) i po zakończeniu tego remontu znak przez jakiś czas zostaje...to jedziesz max 40????
OdpowiedzTwoja argumentacja wygląda jak ta milicjanta: http://www.youtube.com/watch?v=nYkp74v0cww
Odpowiedznie podejrzewałem cię o takie rozbudowane poczucie humoru....raczej postrzegałem cię jako zgorzkniałego, sztywnego motocyklistę, poruszającego się swoim Simsonem, Mz-ką czy innym sprzętem nie daj Bóg szybszym niż te 120 km/h i nigdy nie wychylającym się poza SZTYWNE, wpojone reguły.... wplecione w swój zaściankowy, nikomu broń Boże nie szkodzący żywot..... czy przypadkiem nie jesteś typem sąsiada, który pierwszy dzwoni po policję, gdy drzwi obok w sobotni weczór po 22-ej słychać muzykę??? chyba jednak tak..... o litości!....
OdpowiedzTo byś się zdziwił... Jak widać twoja ocena innych jest równie sprawna jak zdolność rozumienia gdzie i po co stosuje się ograniczenia prędkości...
OdpowiedzZawsze mnie zastanawia dlaczego każda dyskusja Polaków kończy się w ten sam sposób. Czyli obelgi, wyzwiska, gadanie nie na temat związany z pierwotnym postem... My to chyba we krwi mamy. My się kłócimy we własnym sosie a cały cywilizowany świat robi swoje i dyma nas w pupę.
Odpowiedz