Pomoc dla motocyklisty - przeka¿ 1%
Nazywam się Jacek Awarski i jestem wieloletnim motocyklistą, który niestety obecnie porusza się na wózku inwalidzkim. Od dziecka interesowałem się motocyklami, pierwsze MZ-ki, Simsony, Jawki - to na nich zaczynałem swoją przygodę motocyklową. Z biegiem lat swą pasją zaraziłem także syna - wspólne zloty, przejażdżki i dalsze podróże - każdy motocyklista to uwielbia. Z czasem także swą R1 zamieniłem na motocykl crossowy by móc razem z synem jeździć na torze motocrossowy i realizować nasze hobby.
Dnia 28 września 2014r. moje dotychczasowe życie wywróciło się do góry nogami. Podczas niedzielnej przejażdżki motocyklowej z synem po górzystym terenie, niefortunnie upadłem i doznałem złamania kręgosłupa na wysokości piersi (odcinek TH4 i TH5), co doprowadziło do paraliżu od mostka w dół. Na szczęście rdzeń kręgowy nie został przerwany a uszkodzony, co daje mi szanse by kiedykolwiek stanąć na nogi o własnych siłach. Po kilku operacjach i pobytach w różnych szpitalach i ośrodkach wróciłem do domu by zmierzyć się z nową rzeczywistością i życiem na "na dwóch kółkach". Jedynie kosztowna, intensywna i długotrwała rehabilitacja przynosi efekty, ale jak wiadomo nie pojawiają się one z dnia na dzień. Przede mną jeszcze bardzo długa droga, ale wierzę w możliwość odwrócenia skutków mojego wypadku.
Niestety na swojej drodze spotykam wiele przeszkód, uniemożliwiającym mi normalne życie. Mieszkam na drugim piętrze w kamienicy nieposiadającej windy. Dzięki pomocy fundacji oraz zbiórce pieniędzy przez klub motocyklowy, do którego należę, udało mi się zakupić schodołaz umożliwiający mi wyjście z domu. Jako osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim napotykam na swojej drodze rozmaite bariery architektoniczne. Jedną z nich jest łazienka, która nie jest dostosowana do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Obecnie korzystam z pryszniców na basenie, gdyż w domu nie mam możliwości samodzielnie się wykąpać. Niestety koszt przystosowania łazienki do moich codziennych potrzeb przekracza możliwości finansowe mojej rodziny i najbliższych. Ze względu na to, że nie jesteśmy w stanie temu wszystkiemu podołać, a wszelkie możliwości uzyskania jakiejkolwiek pomocy od różnych fundacji i instytucji państwowych zostały wyczerpane, zwracam się do Was - pasjonatów dwóch kółek i motocyklistów o wsparcie finansowe i proszę o przekazanie 1% podatku na Fundację AVALON, KRS 0000270809, a w miejsce cel szczegółowy wpisanie AWARSKI, 4305.
Głęboko wierzę, że mój los nie będzie Państwu obojętny i jako brać motocyklowa zechcecie udzielić mi pomocy, bym mógł powrócić do pełnej sprawności, bo DOPÓKI WALCZĘ JESTEM ZWYCIĘZCĄ.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze