W niedzielę 26 lipca na bydgoskim torze Polonia pokonała Stal Gorzów 47:43. Najlepszymi zawodnikami swoich drużyn byli Emil Sajfutdinow i Tomasz Gollob.

Pierwsze trzy wyścigi zakończyły się zwycięstwem gospodarzy. Nawet w drugiej gonitwie doskonale znający tor Tomasz Gollob długo nie mógł pokonać współpracujących Jonssona i Chrzanowskiego. Ten ostatni w końcu uległ mistrzowi Polski, jednak na wyprzedzenie Szweda Tomkowi prędkości już nie starczyło. Odsłona trzecia to popis bardzo równo jadącego Zagara, który dopiero na ostatnich metrach czwartego okrążenia nieznacznie dał się wyprzedzić Buczkowskiemu.

W biegu czwartym para gorzowian Jonasson - Holta uległa popisom „rosyjskiej torpedy" i wyścig zakończył się pierwszym remisem. W odsłonie szóstej Tomasz Gollob przyprawił kibiców o gęsią skórkę. W atakach na prowadzącego Lindbaecka, ciągle przeszkadzał mu wyprzedzony wcześniej „Buczek". Bieg siódmy to kolejny popis najbardziej skutecznego bydgoszczanina - Emila Sajfutdinova. W zasadzie nie liczący się w meczu Davidsson puścił przed siebie parę gorzowian i zanotowano kolejny remis. Zenon Plech tak skomentował występy Szweda: „Chciałbym przeprosić wszystkich kibiców za Jonasa Davidssona. Liczyłem, że po dobrym występie w lidze szwedzkiej i Mistrzostwach Szwecji pojedzie, niestety nie pojechał. Więcej można się spodziewać po Marcinie Jędrzejewskim i w następnych meczach na pewno pojedzie Marcin. Jonas Davidsson już nie zawita do Bydgoszczy, ani na żaden wyjazd."

Dopiero kolejne wyścigi wprowadziły kibiców w klimat „prawdziwego żużla". Jadący w ramach rezerwy taktycznej Holta wraz z Gollobem rzucili wyzwanie parze Sajfutdinow - Davidsson. Rosjanin już od startu nie dał się wypchnąć i z dużą przewagą utrzymał punktowy remis. Startując ponownie zamiast Andreasa Jonssona, gdyż Szwed dotknął taśmy, przywiózł do mety kolejne 3 „oczka". Para Karlsson i Zagar, nieprzerwanie atakowana przez „Chrzanosia" w końcu uległa i pozwoliła wygrać gospodarzom 4:2.

Gonitwa dziesiąta zakończyła się pierwszym i jedynym podwójnym zwycięstwem Stali Gorzów. Para Holta-Jonasson ani na chwilę nie pozwoliła odebrać sobie dwóch czołowych pozycji. Dwa kolejne wyścigi należały do Tomasza Golloba. Wykorzystując ogromne doświadczenie na bydgoskim torze nie tylko przywoził do mety 3 punkty, ale i ułatwiał klubowym kolegom walkę na wirażach.

Pierwszy z nominowanych biegów niczym klepsydra odwracał losy zawodników. Prowadzący podwójnie Karlsson i Zagar ulegli wspaniałej szarży bydgoszczan, którzy parową jazdą dowieźli do mety pięć punktów. Tomasz Chrzanowski powiedział po meczu - „Czternasty wyścig to chyba mój najlepszy dzisiejszego wieczoru. Byliśmy szybcy z Antonio. Tutaj należą mu się wielkie podziękowania, za to że pojechał zespołowo, poczekał za partnerem i dzięki temu wygraliśmy ten ważny bieg. Wiedzieliśmy o co jedziemy, staraliśmy się swoją pracę wykonać jak najlepiej co przełożyło się na taki wynik. Dowieźliśmy 5:1, oszczędzając kibicom nerwów w biegu numer 15." Decydującym okazał się wyścig ostatni. Po raz szósty startujący już Tomasz Gollob udowodnił, że jest mistrzem bydgoskiego toru. „Buczek" mimo usilnych starań nie zdołał wyprzedzić Holty i mecz zakończył się wynikiem 47:43. Krzysztof, jak i reszta drużyny bardzo cieszył się z występu w niedzielnym meczu: „W ostatnim biegu dnia nie było łatwo, gdy ma się za rywala Tomasza Golloba i Rune Holtę to na torze może zdarzyć się wszystko. Ja osobiście cieszę się ze swojego wyniku, myślę, że wracam powoli do swojej formy sprzed kilkunastu tygodni. Teraz trzeba dokończyć tylko rundę zasadniczą i czekać na dalszy rozwój wydarzeń."

Wynik spotkania jeszcze bardziej utwierdził wszystkich w przekonaniu, że Polonii Bydgoszcz nie można było spisywać na straty. Widmo walki o utrzymanie się w ekstralidze na kolejne tygodnie oddaliło się od „Gryfów"

Stal Gorzów

1. Tomasz Gollob (2,2,1*,3,3,3) 14+1
2. Rafał Okoniewski (0,0,-,-) 0
3. Matej Zagar (2,2,0,1,1) 6
4. Peter Karlsson (0,1 I bonus,2,0,0) 3+1
5. Rune Holta (1 I bonus,2,2,3,3,1) 12+1
6. Thomas Jonasson (2,2,1*,2*,1) 8+2
7. Paweł Zmarzlik (0) 0

Polonia Bydgoszcz

9. Andreas Jonsson (3,3,t/-,1*,2) 9+1
10. Tomasz Chrzanowski (1,0,1,2,3) 7
11. Antonio Lindbaeck (1,3,0,2,2*) 8+1
12. Krzysztof Buczkowski (3,1,1,2,0) 7
13. Jonas Davidsson (0,0,0,0) 0
14. Szymon Woźniak (1,-,-,-,0) 1
15. Emil Sajfutdinow (3,3,3,3,3) 15

Bieg po biegu:

1. Sajfutdinow, Jonasson, Woźniak, Zmarzlik 4:2
2. Jonsson, Gollob, Chrzanowski, Okoniewski 4:2 (8:4)
3. Buczkowski, Zagar, Lindbaeck, Karlsson 4:2 (12:6)
4. Sajfutdinow, Jonasson, Holta, Davidsson 3:3 (15:9)
5. Lindbaeck, Gollob, Buczkowski, Okoniewski 4:2 (19:11)
6. Sajfutdinow, Zagar, Karlsson, Davidsson 3:3 (22:14)
7. Jonsson, Holta, Jonasson, Chrzanowski 3:3 (25:17)
8. Sajfutdinow, Holta, Gollob, Davidsson 3:3 (28:20)
9. Sajfutdinow, Karlsson, Chrzanowski, Zagar, Jonsson(t/-) 4:2 (32:22)
10. Holta, Jonasson, Buczkowski, Lindbaeck 1:5 (33:27)
11. Gollob, Chrzanowski, Zagar, Davidsson 2:4 (35:31)
12. Gollob, Lindbaeck, Jonasson, Woźniak 2:4 (37:35)
13. Holta, Buczkowski, Jonsson, Karlsson 3:3 (40:38)
14. Chrzanowski, Lindbaeck, Zagar, Karlsson 5:1 (45:39)
15. Gollob, Jonsson, Holta, Buczkowski 2:4 (47:43)