Policyjne alkomaty oszukuj±? Raport NIK potwierdza, ¿e nie jest dobrze
Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała procedurę wyławiania i zatrzymywania kierowców będących pod wpływem alkoholu.
Inspektorzy NIK przyjrzeli się zarówno procesowi identyfikacji i eliminacji tego typu przypadków, jak również urządzeniom służącym mundurowym do sprawdzania stanu trzeźwości.
O ile stosowane procedury policyjne okazały się właściwie i skuteczne, a liczba kontroli wzrosła w ostatnich trzech latach o ponad 30 proc., znacznie gorsze wyniki przyniosła inspekcja alkomatów, z których korzystają służby. Aż 9 na 10 jednostek posługujących się testerami trzeźwości posiadało urządzenia niespełniające wszystkich warunków użytkowania. Czego dotyczyły uwagi inspektorów NIK?
Zarzuty dotyczyły przede wszystkim braku aktualnego świadectwa wzorcowania i niekalibrowania urządzeń do przesiewowego badania poziomu alkoholu, np. spośród 28 testerów AlcoBlow, tyko 18 miało zaświadczenie o kalibracji.
Raport NIK ujawnia, że brak obowiązkowych, okresowych kalibracji wynosił w niektórych przypadkach ponad pół roku, a część blisko trzy lata! W tym czasie policyjne alkomaty były cały czas wydawane policjantom.
Jakie są ewentualne skutki braku kalibracji urządzeń do badania trzeźwości? Przede wszystkim kontrola może wykazać, że kierowca jest trzeźwy, pomimo iż w rzeczywistości znajduje się pod wpływem alkoholu i absolutnie nie powinien móc kontynuować jazdy.
Niezatrzymanie nietrzeźwego może mieć oczywiście daleko idące skutki dla kierowcy będącego pod wpływem alkoholu, jak i innych użytkowników drogi oraz pieszych.
Kolejna rzecz, to wskazania źle działających alkomatów, które obciążają kierowcę. NIK wykazał w raporcie, że testerami bez kalibracji weryfikowano stan trzeźwości kierowców, którzy następnie byli skazywani przez sądy za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Alkomaty stosowane przez służby powinny być wzorcowane co sześć miesięcy, elektrochemiczne raz do roku. Nieskalibrowane najczęściej zaniżają wyniki.
Zgodnie z danymi publikowanymi przez policję, na jazdę po wypiciu alkoholu decyduje się wciąż zbyt wielu kierowców. W pierwszej połowie bieżącego roku (do lipca), mundurowi zatrzymali ponad 49 tys. pijanych kierowców. W całym ubiegłym było ich 99 tys.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze