Polecieli po motocykl samolotem wojskowym. Teraz zostan± za to ukarani
Znikomą dyskrecją wykazali się rezerwiści, którzy przemieszczając się samolotem pomiędzy bazami wojskowymi, postanowili zrobić przystanek na odbiór prywatnego motocykla jednego z żołnierzy. Choć postój był krótki, to ciężko ukryć fakt lądowania gigantycznego samolotu.
O sprawie pisał w marcu portal Martha's Vineyard Times. Wtedy na lokalnym lotnisku wylądował samolot WC-130J Super Hercules z pięcioma rezerwistami jako załogą. Żołnierze załadowali na jego pokład zabytkowy motocykl BMW R75/5 i wrócili na trasę, którą mieli podążać. Okazało się, że należą oni do jednostki zajmującej się rozpoznaniem meteorologicznym, a samolot znany jako Hurricane Hunter służy do badania ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Teraz Associated Press poinformowało, że członkowie załogi lecieli z Mississippi do Kalifornii i oczywiście nie pytali o pozwolenie na jakikolwiek przystanek po drodze. Podpułkownik Marnee Losurdo, w wypowiedzi dla AP potwierdził, że takie zdarzenie miało miejsce, ale nie sprecyzował, jaka będzie forma kary. Dodał, że przystanek był nadużyciem rządowych środków, a takie akcje nie będą tolerowane. W klipie poniżej możecie zobaczyć ten konkretny samolot w akcji.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze