Poland Trophy II zakończony - Kingway lekiem na błoto i zło
Rajdy przeprawowe to zdecydowanie zabawa dla bardzo dużych chłopców i bardzo dużych maszyn. Wespół z samochodami 4x4 startowały quady przeprawowe. Wśród nich po raz drugi na quadach Dominator 500 wystartowała drużyna Kingway Trophy Team.
„Udało nam się i dojechaliśmy do mety"- tak na gorąco komentowali zakończenie etapu zawodnicy naszego teamu. Nie było łatwo. Konkurencja w klasie Quad Sport była mocna i zawzięta. Nie obyło się bez wybuchów adrenaliny i typowo wyścigowych gier. Ciężko nawet pisać o tym, co działo się w klasach Advance i Extreme. Ważny był fakt, iż II edycja PT dla quadów odbyła się osobną trasą, niż dla samochodów 4x4, trasą w której mieszały się bagna, lasy i tereny "pustynne", na których unosił się piach wdzierający się do płuc.
Zawodnicy naszego teamu dojechali cali i zdrowi, zajmując kolejno 9. i 12. lokatę z całkiem dobrymi czasami. Jak zwykle przyroda pokazała, że ona rozdaje karty. Tak trudnych tras i tak dzikiej przyrody, jak na terenach poligonu wojskowego w Drawsku nie ma chyba nigdzie. "Jeżeli ktoś nie lubi wody, zimna i trudnych rajdów, niech tutaj nie przyjeżdża" - to hasło propagowane przez organizatorów doskonale odzwierciedla to, co działo się przez te dwa dni rajdu. Generalnie głęboka woda, błoto, a na dodatek upał, skwar i diabelskie słońce. Ale było warto.
Jesteśmy pewni, że nasza ekipa będzie kontynuować starty w PT i z roku na rok osiągać będzie wespół z naszymi quadami Kingway coraz lepsze rezultaty." Nie ukrywamy, że mamy ochotę na miejsce na „pudle", ale spokojnie musimy popracować nad techniką jazdy. Nic na siłę. Będziemy pracować zarówno nad formą, jak i nad taktyką"- zapewnia Piotr Dusza Szef Marketingu Kingway Motor Poland.
Sukcesem okazało się „miasteczko serwisowo-techniczne" przygotowane przez Kingway. Z pomocy w wymianie oleju na MOTUL Power Quad 4T skorzystało blisko 40 quadów, co jest świetnym wynikiem potwierdzającym zaufanie fanów quadomanii do tej marki oraz do obsługi technicznej Kingwaya. Bardzo to nas ucieszyło, że właściciele Yamahy, Suzuki, czy też Polarisów obdarzyli zaufaniem naszych mechaników. Taki poziom obsługi, jaki zaoferowaliśmy innym załogom startującym w rajdzie utwierdził wszystkich, że mechanicy Kingway są dobrymi partnerami na PT. „Bardzo też chciałem podziękować ekipie Kingway-Motul za reanimację sprzętu mimo późnych godzin nocnych (a właściwie to wczesnych rannych) i to w dodatku zupełnie za friko. To naprawdę było niesamowite. Chłopaki, dzięki."- takie podziękowania otrzymaliśmy i dlatego właśnie warto brać udział w Poland Trophy. Nie dla zwycięstwa, ale dla słów „Wielki szacun dla Kingwaya".
Rajd Poland Trophy to nie tylko rywalizacja załóg samochodów terenowych i quadów, ale także wiele atrakcji dla widzów. Organizatorzy, w piątek i sobotę zorganizowali m.in.: piknik off-road`owy, prezentacje pojazdów, stoiska gastronomiczne i sponsorskie oraz koncert zespołu Trzeci Wymiar .
Coś dla ducha i wiele atrakcji dla ciała - tak było w miniony weekend w Drawsku Pomorskim na II edycji Poland Trophy.
My ze strony Kingway Motor Poland i Kingway Trophy Team zapraszamy na III i ostatnią edycję w tym roku, która odbędzie się w Morągu 19 i 20 września. Tam też ustawimy nasze miasteczko serwisowe i zaoferujemy wymianę oleju za free. Zapraszamy.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze