Polacy w Alpe Adria i IDM
Sezon wyścigowy w Polsce rozpocznie się za niecałe dwa tygodnie, ale część zawodników z naszego podwórka już w miniony świąteczny weekend stanęła na polach startowych.
Na torze Lausitz ruszyła niemiecka seria IDM. W klasie Superbike pojechał Irek Sikora zajmując w dwóch biegach odpowiednio 16. i 23. miejsce. Dwóch naszych reprezentantów stawiło się na starcie obleganego u naszych zachodnich sąsiadów pucharu R6. Michał Irzyk, dla którego nie jest to pierwszy występ na niemieckich torach dojechał na 33 pozycji, za to Patryk Kosiniak zameldował się na mecie na bardzo dobrym 10 miejscu. Swojego biegu nie ukończył niestety Szymon Kaczmarek, jadący w 125.
Drugą areną zmagań Polaków był tor Hungaroring pod Budapesztem, na którym zainaugurowano zawody z cyklu Alpe Adria. W dużych Stokach, klasie wręcz obleganej przez naszych zawodników najlepiej spisał się Mariusz Kondratowicz, który dojechał na 9 pozycji. Jedenasty do mety dotarł Waldek Chełkowski, dwie pozycje dalej Jerzy Berger i na 18 pozycji polską listę zamknął Marcin Kondratowicz. Wszyscy pojechali na BMW.
W Supersportach do walki stanęli Daniel Bukowski i Sebastian Zieliński. W przerywanym wypadkiem wyścigu Buła zajął ostatecznie trzecie miejsce, natomiast Zioło sklasyfikowany został na 13. pozycji.
Daniel Bukowski, Supersport:
"Po pierwszym wyścigowym weekendzie czuję niedosyt. Nie chodzi o wynik, który mógłby być lepszy, ale o samą jazdę. Przez przerywanie wyścigu nie zdążyłem się nawet dobrze spocić. Najważniejsze, że zdobyliśmy sporo punktów, a ja poprawiłem swój najlepszy czas na Hungaroring. Suzuki pozwoliło jechać mi sporo szybciej niż Yamaha i to jest bardzo ważne. Prowadzenie motocykla było wspaniałe. Od poniedziałku rozpoczynamy nowy rozdział z nowym motocyklem i do Poznania wrócimy po komplet punktów."
Już za nieco ponad tydzień ruszają nasze rodzime Wyścigowe Motocyklowe Mistrzostwa Polski. Oby starty poza Polską okazały się dobrą rozgrzewką przed inauguracją zmagań w Poznaniu.
|
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeBuła ładnie a Zioło miał pecha, wybuchł silnik i musiał jechać na stoku ale w Poznaniu pokaze co przygotował na sezon 2011. Pozdro ziomale.
Odpowiedzwydaje mi się ze Buła pojechałby lepiej od Szkopka w mistrzostwach świata...
Odpowiedzmam podobne zdanie.Daniel może nie ma takiego doświadczenia jak Szkop,ale jezdzi bardziej pewnie,płynnie, nie tak narowiście jak dziki mustang na prerii,no i prawdopodobieństwo że ukończy każdy wyścig jest o wiele większe.A jak kończy to zwykle na wysokich pozycjach,niezależnie od serii w jakiej staruje,co potwierdził choćby dziś.Co niektórzy mogą sobie dziś sami pluć prosto w morde.
Odpowiedzgratki panowie, ale... czemu tak słabo?
Odpowiedzno Buła ładnie!
Odpowiedz