Poggipolini NCR - bia³y kruk w¶ród motocykli
Jest kilku producentów motocykli darzonych wielkim szacunkiem w świecie motocykli za różne dokonania. Wiele z ich dzieł możemy zobaczyć na ulicy. NCR jest marką o której nieliczni słyszeli, a ich motocykle to prawdziwe zjawisko, które trudno uznać za powszechne
Nierozłączne małżeństwo
„W niedzielę nasłuchujesz tego dźwięku, unikalnego i natychmiast rozpoznawalnego, możesz już dojrzeć tą czerwono srebrną plamkę w oddali i zastanawiasz się, czy to był...nie, to prawie identyczny, ten miał logo kojota z wirującymi w biegu nogami...to Ducati było specjalne..." Tak w wolnym tłumaczeniu najprościej można ująć esencję tego, czym jest marka NCR należąca do grupy Poggipolini.
Założona w 1969 przez Rino Caracchi i Giorgio Nepoti, dwóch przyjaciół, entuzjastów sportu motocyklowego w małym garażu pod Bolonią, jest od początku nierozerwalnie związana z firmą Ducati. Marka szybko zyskała uznanie w świecie wyścigów m.in. sukcesami w wyścigach 24-ro godzinnych.
Filozofia
Założeniem głównym NCR jest budowa motocykli o lekkiej i zwiewnej linii. Najłatwiej tłumaczy to porównanie do lekkiej i zwiewnej sukni, w którą ubrana jest kobieta o dzikim sercu. Firma korzysta zawsze z komponentów najwyższej jakości, a silniki to zawsze V-Twin Ducati. Od 2001 roku NCR stało się częścią Poggipolini Group, światowego lidera w wykorzystaniu tytanu, magnezu, aluminium i stali specjalnych, który ma ogromny wkład w technologie Formuły 1, MotoGP i areonautyki. Od tego czasu NCR przekształcono w producenta wszelkiego typu elementów przeznaczonych do motocykli typowo wyścigowych oraz ekskluzywnych części, które każdy może zamontować we własnym Ducati. Nie zaprzestano na szczęście produkcji motocykli i opracowywania własnych projektów.
Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Obecnie NCR ma w ofercie 3 modele motocykli. Pokrótce przedstawiamy je poniżej, zaczynając od najnowszych, choć wcale nie najnowocześniejszych...przynajmniej nie z wyglądu.
NCR „New Blue"
To ostatnie dziecko NCR przedstawione szerszej publiczności podczas EICMA Show w Milanie. Stylizowany na retrobike`a i nawiązujący do wyścigowych maszyn marki sprzed lat. Stylistyczną bazą dla New Blue był model Old Blue, który wyposażony w silnik Ducati 750SS w rękach Cooka Neilsona i Phila Schillinga wygrał wyścig na Daytona Speedway 11 marca 1977 roku. Było to pierwsze w historii zwycięstwo motocykla z silnikiem Ducati w AMA Superbike. Motocykl jest modelem jubileuszowym na 30-stolecie tamtego wydarzenia. Oczywiście komponenty użyte do jego budowy są jak najbardziej dzisiejsze, a niektóre nawet wyprzedzają nieco epokę i obecne standardy. Warto nadmienić, że skórzane obicie siedzenia jest wykonane z tego samego materiału, co w Ferrari Scaglietti. Jako wyrób ekskluzywny New Blue będzie wykonany w ograniczonej ilości sztuk. Nie ma też homologacji drogowej, podobnie jak jego wzorzec jest przeznaczony wyłącznie do użytku na torze wyścigowym.
NCR Macchia Nera
To kolejny model którym można pojeździć wyłącznie po torze. Właściwie NCR nie robi „drogowych" motocykli. Macchia Nera to dość wyjątkowa konstrukcja ze względu na to, co umieszczono w ramie. W znanej dobrze rurowej konstrukcji przestrzennej, odpowiednio wzmocnionej zamontowano jednostkę wprost z motocykla klasy WSBK. Jest to doskonale znana Testastretta z Ducati 998R. Motor rozwija niebotyczną, jak na tego typu maszynę, moc 180KM. Dodać do tego trzeba, że cały sprzęt waży zaledwie 135kg i widać, że jest to mieszanka bardziej niebezpieczna niż litr nitrogliceryny w słoiku po ogórkach. Masa motocykla to oczywiście efekt zastosowania wyłącznie ultralekkich materiałów. Ramę, choć tego nie widać, wykonano jedynie na wzór Ducati, ale ta tutaj jest z tytanu. Koła mamy z magnezu, wydech z tytanu...itd. itp. Po prostu klasa high-end. Za niesamowitymi osiągami nadąża również stylistyka, za którą odpowiedzialny był jeden z czołowych stylistów włoskich Aldo Drudi. Taki zestaw kosztuje 150.000 Euro. Władze firmy zapewniają jednak, że już w 2007 roku zaprezentują bardziej „komercyjną" wersję, która kosztować ma tylko 35.000 Euro.
NCR Milliona 1000NE i Milliona Tricolore
Jeszcze niedawno prototyp, dziś już dostępny i to w dwóch różnych wersjach. Jest dość zaskakującym pokazem inwencji twórczej konstruktorów NCR, gdyż pierwotnie wywodzi się z... Ducati Multistrada. Multistrada to motocykl na wszelkie drogi, droga Milliona jest tylko jedna...tor - tak brzmi motto wymyślone przez samego Stefano Poggipolini. Podobnie jednak, jak w innych przypadkach, z bazy pozostał jedynie silnik Ducati 1000DS. Reszta maszyny to w wielu miejscach ręczna robota i najszlachetniejsze materiały. Milliona to pierwszy prawdziwie komercyjny motocykl NCR, który można kupić w zwykłej wersji, lub specjalnej - wyścigowej. W zwykłej mamy do dyspozycji standardowe 84KM, koła aluminiowe Marchesini, hamulce Brembo mocowane radialnie. Wersja Racing to ten sam silnik, ale o podniesionej pojemności do 1200cm i mocy 105KM, wyścigowy zestaw hamulcowy Brembo i koła Marchesini wykonane z magnezu. Za zwykły model trzeba wysupłać 30.000 Euro, za wersje Racing 36.000 Euro. Jest jeszcze osobna ewolucja motocykla o przydomku Tricolore. To najwyższe rozwinięcie modelu Milliona i najwyższe, jak dotąd, rozwinięcie motocykla wyścigowego. Oczywiście jak wskazuje nazwa, sprzęt występuje tylko w jednym słusznym malowaniu w barwy narodowe producenta (włoskie). Ten sam silnik-1000 DS rozwiercony do 1200cm uzyskuje tu 121KM, ale konstruktorzy zapewniają, że można z powodzeniem uzyskać około 160KM. Tenże motocykl, tak przy okazji, ustanowił jeden z rekordów. Jest obecnie najlżejszym motocyklem klasy powyżej 1000cm pojemności i dzięki zastosowaniu komponentów w jakich specjalizuje się Poggipolini waży...118kg!!! Trudno sobie nawet wyobrazić, jakie harce może wyprawiać taki sprzęt w doświadczonych rękach.
Patrząc na przekrój motocykli NCR, patrzymy na to co już było, co jest, a co dopiero zacznie się dziać na rynku motocykli i na to, co naprawdę można osiągnąć w wielu dziedzinach motocyklizmu. Oczywiście obecnie większość ze stosowanych przez NCR materiałów i technologii jest zbyt drogich, by mogły wejść w posiadanie przeciętnego śmiertelnika ale...
Sport w niedalekiej przyszłości
Jak pisałem na początku NCR to firma nierozerwalnie związana z Ducati. Ducati natomiast naciska na władze FIM, by zmieniono regulamin WSBK tak, by mogły startować w wyścigach motocykle z dwucylindrowymi jednostkami o pojemności do 1200. Jak pokazuje m.in. NCR Milliona, można zbudować dziś motocykl z takim silnikiem, który będzie ponad konkurencją. Można też przypuszczać, że NCR to pewien poligon doświadczalny dla samego Ducati. Czy i ile razy wcześniej Ducati pokusiło się o skorzystanie z osiągnięć NCR w dziedzinie budowy motocykli, czy tunningu silników? Obecnie jest wstępna zgoda, by motocykle klasy 1200cm pojawiły się najwcześniej w 2008 roku. Do tego czasu na pewno dzięki takim markom, jak NCR i podobne, Ducati będzie w stanie zbudować kolejną zwycięską maszynę. Do tego też czasu NCR pójdzie z pewnością o wiele dalej, niż można sobie to teraz wyobrazić. Jednak co ważniejsze, takie właśnie marki jak NCR pokazują, że ci wielcy bez tych małych daleko nie zajadą, zaś na współpracy obu my możemy korzystać z rzeczy, o jakich nie śniło się naszym filozofom.
|
Komentarze 10
Poka¿ wszystkie komentarzez dziewczyno³ bym se po¶migal git
Odpowiedzbestja
Odpowiedznie no maszyna jest swietna i taka to mozna psmigac :):)
Odpowiedzszalu nie ma lecz trzeba byc otwaktym i tolerancyjnym ja wole czerwone a moc ok
Odpowiedzjest czym palic gume i krecic baczki powiem jedno wsiasc na jedno i buta
Odpowiedzzawalista maszyna mozna sie pobawic z psami
Odpowiedz