Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzePo co zaraz tyle jadu? Opisałem autentyczną historię z mojego otoczenia, bez zawiści, tylko fakty. Kolega nie jeździł 10-letnim japońcem za 15 tys. tylko kupionym w salonie Suzuki C800 z dodatkami za ponad 10 tys. Przesiadł się na Harleya, który również nie miał 20 lat i 100 tys. mil na budziku, tylko rok i zaledwie kilka tysięcy przejechanych mil. Wiem również, że nie jest to odosobniony przypadek. HD robi po prostu legendę, która niestety reprezentuje amerykańską, czytaj kiepską jakość. Jeżeli nie wierzysz komuś na słowo, przejedź się do HD, a potem do salonu innej marki (np. cytowanego przez Ciebie BMW) i po prostu porównaj. A co do BMW, to motocykle z innej bajki niż HD. Przyznam, że nie słyszałem jeszcze o BMW takiej historii jaką przytoczyłem. To doskonałe, dopracowane motocykle, które mimo, że bardzo drogie, reprezentują poziom jakościowy, adekwatny do ceny. Z HD niestety tak nie jest...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza