Platinum Yamaha Street Experience - relacja
Udało się. Tak można by rozpocząć relację z tego wydarzenia. Udało się pozyskać obiekt dla ogólnodostępnej imprezy, która miała szansę dać zwykłym motocyklistom możliwość sprawdzenia siebie i swojej maszyny w bezpiecznych warunkach. Wszyscy wiemy, że dostęp do toru w Poznaniu jest reglamentowany, dlatego też nie wiem, jak udało się to osiągnąć ludziom z Yamahy, ale z pewnością starania te były warte zachodu.
Rekordowa frekwencja
Reklama
Dzięki pozyskaniu poważnego partnera, importer Yamahy był w stanie zaoferować uczestnictwo w imprezie za darmo, czego dawno już w Polsce nie widzieliśmy. Ponadto zaproszenie nie zostało ograniczone jedynie do użytkowników marki Yamaha, co należy uznać za bardzo duży plus. W sposób naturalny zaowocowało to nienotowaną dawno w Poznaniu frekwencją - na padoku stawiło się blisko 250 motocyklistów z całej Polski.
Przyznać trzeba, że organizatorzy dobrze przygotowali się na wizytę tak dużej liczby gości. Obszerny namiot dla wszystkich oraz osobny dla motocykli, świetna gastronomia, sprawna obsługa uczestników to największe plusy. Motocyklistów podzielono na kilka grup w zależności od stopnia doświadczenia w jeździe po torze, prowadzono także pomiar czasu i jazdy z instruktorami. Z uwagi na tak wysoką frekwencję, ilość wyjazdów na tor była niższa, niż w czasie tradycyjnych dni na torze, ale jak to w życiu często bywa – coś kosztem czegoś.
Atrakcje
Szczęśliwcy przejechać się mogli rajdówką w fotelu pasażera po torze. Nie zabrakło też pokazów stuntu w wykonaniu Pasia, a w wieczorem pomiędzy oboma dniami imprezy, także rozdania nagród oraz koncertu. Na miejscu zakupić oraz wymienić można było opony, przymierzyć się do nowych kasków, porozmawiać z zawodnikami z WMMP oraz wymienić poglądy z przedstawicielami prasy. Nudzić się było nie sposób, a importer Yamahy przygotował też motocykle testowe. Chętni mogli udać się także na przejażdżkę po okolicy.
Jedyne zastrzeżenia budzić może skromna obsługa sędziów wirażowych. Rozumiemy, że to nie impreza wyścigowa, ale z drugiej strony, wielu z jej uczestników było na torze po raz pierwszy i lepsza obsada osób pomagających przy wywrotkach tudzież w komunikacji flagami sygnałowymi z pewnością by nie zaszkodziła. Inna sprawa, choć już trudno tą uwagę kierować pod adresem organizatora, to przeznaczenie imprezy. Kierowana była ona pod adresem ludzi, którzy chcieli postawić swoje pierwsze kroki na profesjonalnym torze. Tymczasem część maszyn stała w laminatach i w kocach grzewczych.
Podsumowując, możemy odnotować kolejną bardzo udaną imprezę. Dopisała frekwencja, dopisała pogoda, ludzie świetnie się bawili. Platinum Yamaha Street Experience to najlepszy dowód, że motocykliści chcą i potrzebują jeździć w bezpiecznych warunkach i tam rozwijać swoje umiejętności. Trudno nam powiedzieć, czy sukces tego przedsięwzięcia uelastyczni nieco stanowisko AW w sprawie motocyklowych imprez na torze. Chyba wszyscy byśmy sobie tego życzyli...
|
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzePrzecież są organizowane imprezy motocyklowe na torze i to zadbano zarówno o motocyklistów, jak i kierowców samochodów, ale oczywiście sikacz musi się zawsze do czegoś przyczepić tak dla zasady.
OdpowiedzWszystko fajnie, tylko panowie z yamaha motor polska dali d... jeśli chodzi o info. W moim mieście w salonie dowiedzieli się ode mnie, że mają przyjmować zapisy na jakiś"" strit ekspirjens". ...
OdpowiedzPowiem szczerze ze jestem zły bo nic o tym nie wiedziałem,a na tor się już wybieram długo bo tylko moto poniedziałki wchodzą w gre z racji pracy z której i tak musiałbym się zwolnic.Ciekawe gdzie o...
OdpowiedzWidocznie zapowiedź na Ścigaczu ( http://www.scigacz.pl/Wyscig,przed,telewizorem,czy,tor,Poznan,z,Yamaha,15641.html ) + news w kilku innych miejscach wystarczył aby w szybkim tempie impreza zgromadziła komplet uczestników. Zazwyczaj to w kwestii organizatora leży promocja danej imprezy a zatem nie za bardzo rozumiem skierowanej w kierunku portalu pretensji.
OdpowiedzO w morde a ja temat olałem, bo myślałem ze tylko na Yamasze można przyjechać...
OdpowiedzSuper impreza! Dziękuję organizatorom :)
OdpowiedzJak mozna sie skontakowac z fotografem? Akurat siebie nie znalazlem... :(
Odpowiedzmnie tez na cigaczu cos nie ma,widocznie byłem za szybki dla scigaczowego fotografa, ale za tu mnie pełno http://dl.dropbox.com/u/31132712/poznan/index.html
Odpowiedzprosimy o kontakt na skrzynkę redakcyjną redakcja_małpa_scigacz.pl a coś powinniśmy wymyśleć ;)
OdpowiedzNo niestety cisza... :((((
Odpowiedz