Pirelli gotowe na rundê w Katarze
Runda w Doha, będzie ostatnim starciem w kalendarzu Mistrzostw Świata Motul FIM World Superbike. Podczas rundy w Jerez zakończyła się rywalizacja w klasach pucharowych Superstock 1000, Europejskim Pucharze Juniorów, a także poznaliśmy Mistrza Świata klasy Supersport, którym został po raz piąty Kenan Sofuoglu.
W Katarze nie zabraknie pomimo tego emocji, ponieważ do rozstrzygnięcia pozostały losy tytułu Mistrza Świata klasy Superbike. Na jego zdobycie mają szanse tylko zawodnicy fabrycznego zespołu Kawasaki - Tom Sykes i Jonathan Rea. Ten pierwszy traci do Rea, obecnego Mistrza Świata i lidera klasyfikacji generalnej aż 48 punktów. Zadanie stojące przed Sykesem wydaje się być karkołomne, ale na torze Losail przy sztucznym oświetleniu wiele może się wydarzyć podczas treningów, kwalifikacji, a także samego wyścigu.
Sam tor Losail powstał w roku 2004, około 30 kilometrów od centrum Doha, stolicy Kataru. Sama budowa obiektu zajęła zaledwie rok. Po raz trzeci z rzędu wyścigi Mistrzostw Świata FIM Superbike odbywać się będą przy sztucznym oświetleniu, które wytwarzane jest przez potężny i innowacyjny system, stanowiący integralną część obiektu. Tor na większości przebiegu swojej nitki otoczony jest sztuczną trawą, co ograniczyć ma osadzanie się piasku nanoszonego przez wiatr z pustyni. Podczas piątkowych treningów zawodnicy proszeni są o jeżdżenie w miarę możliwości standardowymi liniami przejazdu, tak aby dać czas na usunięcie z toru zalegającego pyłu. Takie warunki stawiają szczególne wymagania oponom, co prowadzić może do niewłaściwego zużycia zarówno przodów, jak i tyłów.
Asfalt toru Losail International Circuit nie był wymieniany od czasu inauguracji obiektu, co oznacza że wymaga on stosowania opon o wysokiej przyczepności, kompensujących utratę właściwości nawierzchni. Od roku 2014 Mistrzostwa Świata FIM Superbike rozgrywane są w Katarze przy sztucznym oświetleniu, a wcześniej do roku 2009 odbywały się one przy świetle dziennym. Obiekt wymaga z punktu widzenia opon dobrego kompromisu stabilności potrzebnej na mocnych hamowaniach, ale także wysokiej przyczepności, szczególnie w przypadku tylnej opony, która musi poradzić sobie z ogromnymi siłami generowanymi podczas przyspieszania.
Pirelli przygotowało na zbliżającą się rundę dla klasy Superbike 4 opony na przód, dwie standardowe i dwie eksperymentalne, oraz trzy propozycje na tył, z czego dwie to opony eksperymentalne. Wśród opon na przód znajdzie się znana opona S1699, ale także U0176 która stanowi rozwiązanie pośrednie pomiędzy SC1 i SC2. Poza tymi oponami kierowcy wybrać będą mogli również ze standardowych rozwiązań SC2 i twardej SC3, która przeznaczona jest do pracy w wysokich temperaturach otoczenia.
Dwa miękkie rozwiązania na tył to standardowa opona SC0 idealna na gładki asfalt i wysokie temperatury oraz rozwojowa opona SC0 V0377 w której wprowadzono zmiany strukturalne. Dostępne będą także opony SC1 V0007.
W przypadku mało prawdopodobnego w Katarze deszczu, zawodnicy skorzystać będą mogli również z pełnej gamy DIABLO™ Wet oraz DIABLO™ Rain.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze