Piotr Protasiewicz - prezentacja zawodnika
Piotr Protasiewicz - Urodzony 25 stycznia 1975r. w Zielonej Górze. Wychowanek Morawskiego Zielona Góra. Kontynuator rodzinnej tradycji, na żużlu jeździł jego ojciec Paweł. Właśnie pod wodzą jego i znakomitego trenera Jana Grabowskiego Piotr stawiał pierwsze kroki na żużlu. Z miejsca okrzyknięto go talentem. Bardzo szybko podnosił swoje wysokie już umiejętności. Jednak w 1994 r. na torze w Warszawie odniósł bardzo ciężką kontuzję, która wykluczyła go ze ścigania na pól roku.
W następnym sezonie wystartował już w barwach WTS-u Wrocław pokazując wszystkim, że stać go na wiele. Rok 1996 przynosi dwa wielkie sukcesy „PePe". Pierwszy to Indywidualne Mistrzostwo Świata Juniorów, a drugim jest Drużynowe Mistrzostwo Świata. W 1997 r. postanowił drugi raz zmienić środowisko i reprezentował Polonię Bydgoszcz. W kolejnych latach Piotr zdobywał jeszcze wiele medali mistrzostw Polski różnych kategorii. Kolejna przykra kontuzja dotknęła zawodnika podczas finału Złotego Kasku we Wrocławiu w 1999 r. Makabrycznie wyglądający wypadek z Tomaszem Gollobem nie pozwolił Piotrowi walczyć o awans do serii Grand Prix.
W 2003 r. Piotr zmienił otoczenie z bydgoskiego na toruńskie. Toruński „dream team" z Tonym Rickardsonem i Jasonem Crumpem na czele był wręcz skazany na złoto w DMP, jednak tak się nie stało i torunianie musieli zadowolić się „tylko" srebrem. Po dwóch latach „PePe" postanowił wrócić na stare śmieci do Bydgoszczy, gdzie podpisał dwuletni kontrakt. Właśnie w tym sezonie po raz drugi zdobył złoto w Drużynowych Mistrzostwach Świata. Kolejny sezon to lekki spadek formy Protasiewicza w lidze i ogromny w Grand Prix, w zawodach tego cyklu Piotr cieniował i zajmował ostatnie lokaty.
Jednak nie zraziło to włodarzy z macierzystej Zielonej Góry, którzy zaproponowali mu już któryś raz z rzędu powrót do rodzinnego miasta. „Protas" jak mawiają na niego zielonogórscy fani przystał na propozycje i do 2009 r, będzie ścigał się z „Myszką Miki" na plastronie.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePiotr jest cool. Nazwa pryzpomina mi , paste do zebow lol :D
Odpowiedz