tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Pierwsze kroki w motosporcie. Co powinieneś wiedzieć, zanim twoje dziecko zostanie zawodnikiem
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Pierwsze kroki w motosporcie. Co powinieneś wiedzieć, zanim twoje dziecko zostanie zawodnikiem

Autor: Paweł Kowalski 2023.11.27, 16:02 Drukuj

Sport motocyklowy niezmiennie przyciąga rzesze fanów na całym świecie. Mam na myśli duże serie jak MotoGP, czy WSBK. Nie dziwi zatem fakt, że dzieciaki zafascynowane umiejętnościami jazdy tej garstki ludzi, która co kilka tygodni staje do walki o podium, sami pragną robić to samo. Jak wygląda ta droga od podwórka na tor, sprawdziło już wiele osób, zazwyczaj z różnym skutkiem.

Jesteśmy krajem piłki nożnej. To wie chyba każdy. Dlaczego tak jest? Odpowiedź jest bardzo prosta: polityka i budowanie wizerunku robienia wszystkiego dla nas. Oczywiście za nasze własne pieniądze. Boisko przy każdej szkole. Super pomysł i coś fajnego dla dzieciaków. Nigdy tego nie negowałalem, ponieważ widziałem nieraz szkołę, gdzie boisko to była łąka z dwoma prostokątami po obu stronach. Dało się grać, a jak w nocy jakiś kret zrobił kopiec, to rano przed lekcją WF, trzeba było wyrównać teren. Sukces piłki nożnej polega na małej ilości pieniędzy jaką potrzebujemy, żeby zacząć grać. Koszulka, spodenki, buty i piłka. Spokojnie zmieścimy się w kwocie 2 lub 3 wyjść do kina. Kolejny argument to zapewnienie zajęcia 22 osobom w tym samym czasie. Zatem logicznie patrząc "Orliki" były strzałem w dziesiątkę, czy może raczej do bramki.

NAS Analytics TAG

Karol Frankowski (zdobywca Pucharu Polski w klasie sport 1000) powiedział mi kiedyś, że gdyby wybrał piłkę nożną zamiast motocykli, to pewnie grałby już w złotych korkach, a piłka mogłaby być wysadzana diamentami. Ten żart dotyczył oczywiście ilości pieniędzy potrzebnych na starty w wyścigach motocyklowych. Sport motocyklowy to nie są tanie rzeczy. Tylko, czy tak jest na każdym poziomie?

Zasadniczo na samym początku drogi, wydatki udźwignie budżet rodzinny. Możemy pójść z dzieckiem na trening w podobny sposób jak ma to miejsce w każdym innym sporcie. Doskonałym miejscem na początek będzie Fabryka Mistrzów prowadzona od wielu lat przez Marzenę Chrostek i sponsorowana przez Orlen. Tam dzieciaki stawiają pierwsze kroki, czy raczej powinienem napisać, przejeżdżają pierwsze metry na małych motocyklach crossowych. Zaletą tego miejsca jest brak potrzeby posiadania stroju motocyklowego, który jest całkiem sporym wydatkiem, zwłaszcza kiedy nie do końca jesteśmy przekonani, czy dziecko złapie bakcyla w tej dziedzinie.

Jazda w terenie na mini crossach to dobry początek przygody z motocyklami, tylko co dalej? Trzeba obrać drogę, gruntową lub asfaltową. Treningi na nawierzchni asfaltowej prowadzi się najczęściej na motocyklach typu pit bike. Na oko te motocykle nie różnią się zbytnio od motocykli crossowych. Najistotniejszą różnicą są opony. Dziecko, które zaczynało przygodę w terenie, dosyć szybko odnajdzie się na asfalcie. Szkoły jazdy na pit bike'ach często również są wyposażone w zestawy ochraniaczy, kaski i rękawice, więc można po prostu przyjść z dzieckiem i trenować. Ułatwieniem dla rodziców jest strona internetowa JustR.pl na której podane są lokalizacje miejsc do trenowania wraz z ich krótkimi opisami.

Początek "kariery" przyszłego mistrza lub mistrzyni sportów motocyklowych jak widzicie nie jest aż tak trudny. Kolejnym krokiem jest zapisanie się do automobilklubu, dzięki czemu będziemy mieli możliwość korzystania z tańszych treningów oraz startów w zawodach. Właśnie w tym momencie zazwyczaj przekraczamy granicę pomiędzy "damy radę, nie jest drogo", a "nasz budżet domowy może tego nie wytrzymać". Niestety właśnie w tym momencie kończą się marzenia i być może przyszłe kariery sportowe młodych motocyklistów. Co dalej, co zrobić, czy jest jakiś sposób? Takie pytania przewijają się często przez różnego rodzaju fora internetowe, czy w trakcie rozmów na padoku torów motocyklowych. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Iskierką nadziei dla młodych zawodników motocyklowych są firmy które w różny sposób starają się pomagać w rozwoju.

Rozmawiałem z wieloma rodzicami dzieci, które próbują swoich sił w wyścigach motocyklowych. Jednym z takich rodzinnych przykładów jest Kuba Stankiewicz i jego tata Sebastian. Ten duet już od kilku lat przeciera szlak w kierunku spełnienia wielkiego marzenia Kuby, jakim jest start w wyścigach MotoGP. Poprzeczka została postawiona nie tylko wysoko, ale powiedzmy szczerze, znajduje się na samej górze.

Kuba zaczynał od jazdy małymi motocyklami typu cross. Właściwie to, co przeczytaliście już wyżej, to początek kariery Jakuba. Ciężka praca i duża doza talentu sprawiły, że już w tym sezonie Kuba pojechał i zajął 10 miejsce w finale mistrzostw świata FIM MiniGP jako lider cyklu Alpe Adria Ohvale 160, gdzie wygrał wszystko, co było do wygrania. Sebastian Stankiewicz nieraz podkreślał, że od pewnego momentu kariery dużą pomocą są sponsorzy. Budżet na starty oraz treningi to suma przekraczająca możliwości rodzinne. Całe szczęście, od jakiegoś czasu w rozwój Kuby zaangażowane są firmy takie jak Pirelli, czy Orlen. To nazwy gigantów, które zna chyba każdy, natomiast nie bez znaczenia jest pomoc firm takich jak Dominator (polski producent światowej klasy układów wydechowych do motocykli) oraz wielu mniejszych które często nie są nawet związane z branżą motoryzacyjną.

Drugim przykładem duetu ojciec i syn na polskiej scenie wyścigowej są Jurand oraz Piotr Kuśmierczyk. To właśnie ten drugi, jak to z rodzicem bywa, odpowiedzialny jest za zapewnienie budżetu na starty, opowiadał mi, że czasem równie ważne jak pieniądze, jest wsparcie materialne. Piotrek miał na myśli firmę Motul, która od wielu lat pomaga Jurandowi dostarczając niezbędne produkty ze swojej gamy. Jurand pod skrzydłami Szkopek Team zdobył w tym sezonie tytuł Mistrza Polski w klasie 600.

W rozmowie z Dagmarą oraz Piotrem z Pirelli dowiedziałem się, że więcej młodych talentów trafi pod skrzydła tej renomowanej firmy. Stawianie na utalentowaną młodzież zdecydowanie pokazuje wszystkim, że nie tylko piłka nożna, ale również motocykle mogą być naszym sportem narodowym. Żeby jednak troszkę ostudzić zapał do zapychania skrzynki mailowej Pirelli, dodam zdanie Maćka (Pirelli Polska), który od wielu lat zajmuje się sportem: - Zawodnik który do nas trafia powinien się najpierw czymś wykazać zanim zacznie stawiać swoje wymagania.
Ciężko się z tym stwierdzeniem nie zgodzić, gdyż często przerost ambicji rodzica, powinien zostać w odpowiednim momencie ostudzony kubłem zimnej wody.

Ścigacz.pl jako portal motocyklowy od lat kibicuje wszystkim zawodnikom i stara się, żeby czytelnicy byli na bieżąco z informacjami. Popularyzacja tematyki wyścigów powinna mieć na celu wzrost zainteresowania wyscigami w Polsce. Dostajemy coraz więcej zapytań o patronaty oraz wsparcie prasowe. Skład redakcyjny naszego portalu nie jest duży, a redaktorzy mają zazwyczaj pełne ręce roboty. Dlatego patronaty medialne są rozdawane w ograniczonej ilości.

Sami również nie zapominamy o zawodnikach, nawet tych którzy na co dzień mieszkają i trenują poza granicami kraju. Dobrym przykładem są tutaj dwaj bardzo utalentowani zawodnicy Andrzej i Witek Kupczyńscy, którzy od jakiegoś czasu mieszkają w Hiszpanii. Ich rodzice postawili wszystko na jedną kartę, żeby dwa młode talenty miały szansę trenować z najlepszymi. Może to właśnie ich będziemy kiedyś oglądali na ekranach telewizorów w wyścigach MotoGP lub WSBK?

Oczywiście w Polsce mamy coraz więcej możliwości na rozwój młodych adeptów motocyklowych. Automobilkluby, trenerzy i wszelakie szkoły jazdy w mojej uwadze zasługują na oddzielny artykuł, tak jak i całe grono młodych zawodników, o których tutaj nie napisałem. To nie znaczy, że nie pamiętam, po prostu wyżej wymienieni posłużyli mi za przykład, a w mojej ocenie są na tyle znani, że chyba większość czytelników będzie wiedziała o kim mowa.

Podsumowując, bardzo mnie cieszy coraz większa liczba dzieci i młodzieży, która chce się rozwijać i trenować jazdę motocyklem. Pokładam też dużą nadzieję w firmach, które będą wnosiły wkład w rozwój sportu motocyklowego w Polsce.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę