Peter Hickman wygrywa Motocyklowe Grand Prix Macau. Mia¿d¿±ce zwyciêstwo po restarcie wy¶cigu
W sobotę, 19 listopada odbył się jeden z najbardziej znanych wyścigów ulicznych - o Motocyklowe Grand Prix Macau. W tym roku zdominował go Peter Hickman, który triufmował tam już 4 razy. Nie obyło się bez przygód, ponieważ 2 zawodników trafiło do szpitala, a pierwszy start został przerwany. Co działo się w Macau?
Peter Hickman był najszybszy już w kwalifikacjach, które wygrał z czasem 2:24,765. W pierwszym rzędzie zameldowali się też Davey Todd i Erno Kostamo. Warto wspomnieć, że w pierwszej dziesiątce aż 7 zawodników startowało na motocyklach BMW. Już w pierwszym starcie wyścigu Peter Hickman był najszybszy na torze, ale z toru wypadli Brian McCormack i Nadieh Schoots - jedyna kobieta w stawce. McCormack uszkodził sobie jedynie kostkę, a u Schootsa nie wykryto żadnych poważnych obrażeń.
W pierwszym starcie Hickman szybko odstawił Todda, który był w stanie utrzymać tempo jedynie przez 4 okrążenia. Przy restarcie Davey Todd miał problem z motocyklem. Po okrążeniu rozgrzewkowym Hickman powiedział mu o dziwnym dymie wydobywającym się z motocykla. Mechanicy szybko uporali się z problemem i Todd ponownie stanął na polach startowych. Hickman znów był najszybszy na torze i przyjechał na metę z przewagą 29,969 s nad zawodnikiem Burrows Engineering / RK Racing. Podium uzupełnił David Datzer. W pierwszej piątce znaleźli się też Josh Brookes i Robert Hodson.
- Mieliśmy dzisiaj fantastyczny wynik, jesteśmy na domowym wydarzeniu Faye (manager zespołu, przyp. red.) i to jej tor, jej miasto i fantastyczne uczucie być pierwszym w każdej sesji. Nie mogłem prosić o więcej i jestem bardzo szczęśliwy. Chłopcy doskonale pracowali, a BMW było świetne, chociaż tor okazał się trudniejszy. Może to wynikać z faktu, że nie było nas przez kilka lat i stał się bardziej wyboisty, co utrudniało jazdę. Zespół FHO Racing świetnie przygotował motocykl. Nic nigdy nie jest idealne, ale było blisko i czułem się bardzo komfortowo. Davey trochę nas naciskał na starcie, ale mogłem trzymać tempo, podczas gdy jemu się nie udało, więc udało mi się odskoczyć i zniknąć - mówił Peter Hickman.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze