Pedro Acosta może zostać mistrzem klasy Moto2. MotoGP wjeżdża do Tajlandii
Sezon MotoGP powoli dobiega końca, ale na razie tylko w jednej klasie możliwe jest rozstrzygnięcie tytułu mistrzowskiego. Pedro Acosta ma szanse na sięgnięcie po trofeum w klasie Moto2. Pecco Bagnaia z kolei znów będzie uciekał przed Jorge Martinem, a w klasie Moto3 dwaj prowadzący są oddzieleni niewielką ilością punktów.
W klasie Moto3 na prowadzenie wysunął się Jaume Masia, który ma 217 pkt., a za nim jest Ayumu Sasaki ze stratą zaledwie 4 pkt. Pierwszą trójkę zamyka Daniel Holgado z dorobkiem 195 pkt. Dalej w prowadzącej piątce mamy dwóch zawodników z taką samą ilością oczek. David Alonso i Deniz Oncu zgromadzili po 180 pkt. W piątkowych treningach wolnych najszybszy był Jaume Masia. Ayumu Sasaki zakończył dzień na 10. miejscu.
Reklama
W klasie Moto2 już teraz mogą się rozstrzygnąć losy tytułu mistrzowskiego, ale nie będzie to łatwe zadanie. Pedro Acosta co prawda ma aż 56 pkt. przewagi nad Tonym Arbolino. Co musi się stać, żeby Acosta został mistrzem? W pierwszym scenariuszu musi wygrać, a jego konkurent nie może skończyć wyścigu wyżej niż na 10. miejscu. W drugim scenariuszu, jeśli Acosta dojedzie do mety na 2. miejscu, to Arbolino nie może skończyć wyżej niż na 15. miejscu. Pierwszą trójkę zamyka Aron Canet, który ma 172 pkt.
Podczas Grand Prix Indonezji Jorge Martin tylko na chwilę wysunął się na prowadzenie, ponieważ poległ w niedzielnym wyścigu. W Australii Bagnaia dojechał do mety na 2. miejscu, a Martin był 5., co zwiększyło przewagę ubiegłorocznego mistrza świata do 27 punktów. Na walkę o tytuł cały czas liczy Marco Bezzecchi, który ma na koncie 293 punkty, więc matematycznie nadal ma szansę sięgnąć po zwycięstwo.
Harmonogram Grand Prix Tajlandii znajdziecie na www.motogp.com, a relacja na żywo do obejrzenia m.in. na www.polsatsport.pl.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze