Paweł Nowicki - pechowe rozpoczęcie sezonu
Niedzielna inauguracja sezonu motocrossowych Mistrzostw Polski w klasie MX2 okazała się bardzo pechowa dla Pawła Nowickiego. 20-latek z Milanówka zamiast pewnych punktów w klasyfikacji generalnej, na skutek defektów motocykli nie ukończył obydwu wyścigów i z zerowym dorobkiem opuszczał pechowy tor w Gdańsku.
Przedsezonowe przygotowania zawodnika i sprzętu nie pozwalały ekipie MX Nowicki brać pod uwagę tak czarnego scenariusza pierwszej rundy Mistrzostw Polski. Doskonałe wyniki uzyskiwane przez „Kaszkę" podczas obozu na Florydzie i bardzo mocne zaplecze sprzętowe, przygotowane specjalnie z myślą o zawodach w kraju i za granicą, stawiały Pawła raczej w gronie pewniaków do jednego z medali. I taką dyspozycję zawodnika potwierdziły dwa wyścigi klasy MX2 podczas gdańskich zawodów. Nowicki mimo średnich kwalifikacji, gdzie dopiero 8. czas przejazdu, doskonale wychodził spod bramki startowej, od początku lokując się w czołówce wyścigów. Niestety do poziomu Pawła nie dostroiły się motocykle Kawasaki KXF250.
W pierwszym biegu Paweł wykorzystał dobry start i wejście w pierwszy łuk, szybko wyprzedzając trzech zawodników. Równa i bardzo pewna jazda od pierwszych okrążeń dały awans na trzecie miejsce, którego nie był w stanie odebrać jadący kilka sekund za Pawłem Arkadiusz Mańk. Niestety na dwa okrążenia przed końcem wyścigu Nowicki zniknął z pola widzenia kibiców. Jak się za chwilę okazało, powodem była awaria nowego motocykla Kawasaki KXF 250. Kartery silnika zostały zdemolowane przez korbowód, a to oznaczało koniec „życia" zielonej kawy. W tej sytuacji z pomocą przyszedł klub Pawła - TNT Łomianki i klubowy kolega „Mysza", który podstawił Nowickiemu swój motocykl. W ciągu kolejnych czterdziestu minut, zmobilizowany zespół MX Nowicki szybko przełożył przednie i tylne zawieszenie do pożyczonej maszyny, dzięki czemu Paweł mógł wystartować do drugiego biegu, w którym celem, ze względu na słabszy motocykl, był spokojny dojazd do mety i pierwsze w tym sezonie punkty. Ku zdumieniu rywali i widzów Paweł doskonale wystartował i już na drugim łuku znalazł się na czwartej pozycji. Mimo ataków Łukasza Wysockiego systematycznie powiększał przewagę, pewnie lokując się na miejscu tuż za podium drugiego wyścigu. Niestety, w trzecią niedzielę kwietnia pech nie znał litości. Na 8 okrążeń przed końcem biegu, po raz drugi posłuszeństwa odmówiło Kawasaki, kończąc w ten sposób zmagania Nowickiego w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski klasy MX2.
Zawody w Gdańsku wygrał Karol Kędzierski i ex equo z Łukaszem Lonką prowadzi w klasyfikacji generalnej klasy MX2. Ekipa MX Nowicki będzie musiała odrabiać straty podczas pozostałych, czterech rund Mistrzostw Polski. Następne zawody odbędą się w Nowogardzie, 10. maja 2009.
Paweł Nowicki: „Cóż mogę powiedzieć?! Dzisiejszych zawodów nie zaliczę do udanych. Szkoda mi bardzo ciężkiej pracy włożonej w przygotowania do nich. Czuję się bardzo dobrze, a forma dopiero rośnie. Dzisiaj byłem mocny, szybki i pewny siebie. Wszystko szło tak, jak założyliśmy z zespołem. Niestety nie braliśmy pod uwagę aż tak poważnej awarii, która pozbawiła mnie pewnego „pudła" w Gdańsku. Drugi bieg dopełnił czary goryczy. Bardzo żałuję straty punktów, które będzie trudno odrobić w tylko czterech pozostałych do końca rundach. Złośliwość rzeczy martwych - zdarza się. Jednak nie byłbym sobą, gdybym się poddał. Na pewno będziemy z całym zespołem walczyć do końca, bo sprawa mistrzostwa nie została jeszcze rozstrzygnięta. Chciałbym podziękować wszystkim sponsorom i kibicom za doping. Do zobaczenia w Nowogardzie"
Więcej informacji o Pawle Nowickim znajdziecie na stronie www.mxnowicki.pl.
MX Nowicki Team wspierają: Bike Centrum, Autokompleks i Pirelli, Castrol, SixSixOne, TroyLeeDesigns, Smith, GM Namioty
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze