Słyszeliście już kawałek GTOWN x PWG - PWGTOWN? Tylko nie odpalajcie tej nuty w miejscu publicznym, chyba że akurat przebywacie w poprawczaku albo zakładzie karnym.

Trzyminutowy kawałek ma w sobie wszystko, co kochają bezkompromisowe chłopaki. Jest dużo siwego dymu palonych gum, wheelie, stoppie i czarne ślady na rozgrzanym do czerwoności asfalcie. Z kolei dron umożliwił ujęcia ekipy, gdy dominuje na miejskim rondzie, a później robi hałas w dalszej części miasta.

UWAGA: Utwór zawiera słowa, uważane powszechnie za wulgarne. Poniższy teledysk przeznaczony jest wyłącznie dla osób pełnoletnich. Jeżeli nie masz ukończonych 18 lat lub jeżeli nie chcesz być narażony, czy też narażona, na wulgarny język, nie odtwarzaj poniższego filmu.

Jakiego miasta? Wszystko informacje są w tytule powyższego kawałka. "GTOWN" to Giżycko, natomiast "PWG" to skrót od Power Wheelie Giżycko, czyli ekipy, która w stolicy polskiego żeglarstwa uprawia jazdę na dwóch kołach, a częściej na jednym. Trzeci ślad prowadzi do Stunt Giżycko i GTOWN Records odpowiedzialnego za klip.

Swoją drogą PWG i pozostałe składy znajdziecie bez problemu w mediach społecznościowych. Na Facebooku piszą o sobie tak: "Motocyklowa pasja i zamiłowanie do świrowania na moto połączyła nas w nierozłączną grupę 3 lata temu. Śledź ostrą jazdę, piękne kobiety i maszyny". Mniej więcej to samo chłopaki chcieli pokazać w swoim klipie.

Warstwa tekstowa to klasyk niepokornych wojowników na ścigaczach z hasłami w stylu: "Stoją psy, odpalaj długie" albo "Niebieski chce gonić nas, pełna piz@@ i lewy pas". Chyba dobrze, że jednocześnie ekipa Power Wheelie Giżycko nie zapomniała zamieści na swoim fanpage podziękowania Urzędowi Miasta Giżycko i Straży Miejskiej za pomoc przy realizacji teledysku.

Będziecie sobie czasami słuchać GTOWN x PWG - PWGTOWN, żeby się nastroić do jazdy na moto?