Ostatnie rozdanie - zapowiedź Grand Prix Polski w Bydgoszczy
Już jutro o 19:00 na torze przy ulicy Sportowej szesnastu najlepszych zawodników zmierzy się w ostatniej rundzie Grand Prix. Teoretycznie tytuł Mistrza Świata może zdobyć jeszcze ktoś inny niż Jason Crump, a o pozostałe miejsca na podium pojedynek stoczą Emil Sajfutdinov i Tomasz Gollob.
Właśnie te starcie najbardziej elektryzuje kibiców. Polak ma dwa punkty przewagi na Rosjaninem, z którym zmierzy się dopiero w ostatniej gonitwie rundy zasadniczej. Wróży to bardzo ciekawe zakończenie, lecz początek będzie równie emocjonujący, gdyż Gollob już w pierwszym biegu stanie pod taśmą z Jasonem Crumpem, który wraca na tor po kontuzji. „Kangurowi", by utrzymać się na pozycji lidera i zdobyć tytuł Indywidualnego Mistrza Świata powinien wystarczyć awans do półfinału. Iluzoryczne szanse na podium ma także Greg Hancock, jednak Amerykanin traci do trzeciej lokaty 18 „oczek" i musi liczyć na słabszy dzień Golloba lub Sajfutdinova.
Te dwa nazwiska, gdy mowa o zawodach w Bydgoszczy, same cisną na usta i nie bez powodu. Otóż Gollob, wychowanek Polonii, z którą był związany przez większość kariery, zna ten tor jak własną kieszeń i z powodzeniem mógłby jeździć po nim z zamkniętymi oczami. Rosjanin, uważany za powiew świeżości w „skostniałej" stawce Grand Prix od kilku lat startuje w Polonii Bydgoszcz, jest niebywale skuteczny na każdym torze, a jego domowa nawierzchnia będzie wielkim atutem, ale czy wystarczy to do pokonania Golloba?
Niesamowita walka spodziewana jest także w dole stawki. Przypomnijmy, że znajdujący się na szóstej lokacie Nicki Pedersen ma 92 punkty, zaś dziesiąty Rune Holta ma ich 85, a tylko czołowa ósemka w klasyfikacji generalnej zapewni sobie start w cyklu w następnym sezonie. Między Pedersenem, a Holtą znajdują się: Bjerre, Andersen i Lindgren. Z pewnością wiele namieszają doskonale znający ten tor Polacy: Sebastian Ułamek i Grzegorz Walasek. Dobrze powinien zaprezentować się również Adrian Miedziński, który otrzymał dziką kartę.
Sporo namieszać może także pogoda, która w październiku nie rozpieszcza żużlowców. Jednak organizatorzy zapewniają, że gdy tor zmoknie są w stanie dosypać do nawierzchni specjalną mączę, który oddali widmo nierozegrania zawodów. W przypadku, gdyby i to nie pomogło terminem rezerwowym jest niedziela.
Lista startowa:
1(2). Jason Crump (Australia)
2(5). Hans Andersen (Dania)
3(11). Chris Harris (Wielka Brytania)
4(3). Tomasz Gollob (Polska)
5(4). Greg Hancock (USA)
6(13). Grzegorz Walasek (Polska)
7(10). Fredrik Lindgren (Szwecja)
8(6). Leigh Adams (Australia)
9(14). Sebastian Ułamek (Polska)
10(9). Scott Nicholls (Wielka Brytania)
11(7). Andreas Jonsson (Szwecja)
12(1). Nicki Pedersen (Dania)
13(8). Rune Holta (Polska)
14(15). Emil Sajfutdinov (Rosja)
15(12). Kenneth Bjerre (Dania)
16(16). Adrian Miedziński (Polska)
17(17). Grzegorz Zengota (Polska)
18(18). Krzysztof Buczkowski (Polska)
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze