Olaf Kozłowski: Polski zawodnik stoczył nierówną walkę we Włoszech
W ramach przygotowań do finału FIM MiniGP w Walencji w miniony weekend Olaf Kozłowski wziął udział w ostatniej rundzie Campionato Nazionale Velocità (CNV) na włoskim torze Circuito di Pomposa.
Warto dodać, że Campionato Italiano Velocità (CIV), a właściwie Campionato Italiano Velocità, to oficjalne mistrzostwa Włoch w wyścigach motocyklowych, organizowane przez Włoską Federację Motocyklową (FMI).
Campionato Italiano Velocità (CIV) powstało w 1911 roku. To czyni go jednym z najstarszych krajowych mistrzostw motocyklowych na świecie, z długą tradycją i historią w wyścigach motocyklowych we Włoszech. Jednocześnie jest to jedna z najważniejszych krajowych serii wyścigowych, w której rywalizują zawodnicy na różnych poziomach umiejętności, od młodych talentów po doświadczonych profesjonalistów. CIV stanowi także doskonałą platformę do rozwoju młodych zawodników, którzy mogą przejść do wyższych klas wyścigowych, takich jak Mistrzostwa Świata MotoGP. W ramach mistrzostw odbywają się wyścigi w różnych kategoriach, m.in. Superbike, Supersport i Moto3.
Wracając do naszego zawodnika, Olaf wystartował swoim seryjnym Ohvalem w kategorii Moto 160 Junior i zmierzył się z 24 włoskimi zawodnikami, dosiadającymi motocykli o pojemności do 160 cm³ i kołami 12" - maksymalnie, co sprawiło, że jego motocykl nie dorównywał parametrami najszybszym zawodnikom w stawce, ale takie było założenie i dodatkowe wyzwanie dla Olafa.
Sobotni trening wolny i kwalifikacje odbyły się na mokrym torze z padającym z małymi przerwami deszczem. W tak trudnych warunkach przejechanie czystego okrążenia bez żółtych flag podczas 10-minutowych kwalifikacji okazało się niemożliwe. Olafowi udało się zrobić dwa mierzone okrążenia i uzyskać 12. miejsce startowe do wyścigu sprinterskiego.
Niedziela przywitała zawodników słonecznym, bezchmurnym niebem i temperaturami powyżej 17 stopni. Wyścig sprinterski okazał się popisem umiejętności Olafa. Podczas sześciu emocjonujących okrążeń i ciągłej walki młody Polak awansował z P12 na 5. miejsce, wyprzedzając siedmiu zawodników! Taki wynik dał Olafowi 5. miejsce startowe do pierwszego wyścigu głównego.
Pierwszy z pary głównych wyścigów zaczął się bardzo dobrze. Perfekcyjny start Olafa z P5 zaowocował prowadzeniem już po czwartym zakręcie! Niestety, na długiej przeciwległej prostej mniejsze możliwości motocykla Olafa spowodowały spadek na 2. miejsce. Dość powiedzieć, że różnica prędkości na końcu prostej wynosiła około 10 km/h. Pierwsza pozycja była poza zasięgiem naszego motocyklisty, ale pozostała jeszcze potyczka o drugie miejsce, która trwała przez cały wyścig. Emocji było wiele, a starcie zakończyło się bardzo sprytnym manewrem Olafa na dohamowaniu, zaledwie kilka zakrętów przed metą, który zapewnił mu P2.
Niestety, drugi wyścig został przesunięty o 40 minut i Olaf nie mógł w nim wystartować ze względu na lot powrotny do Polski. Bardzo szkoda, bo zapowiadała się kolejna batalia, tym bardziej że Polak startowałby z P2 i być może udałoby się zdobyć pierwsze miejsce w stawce. Nie tym razem.
Na szczęście to jeszcze nie koniec. Przed Olafem zawody we Włoszech i już 14 listopada start w finale FIM MiniGP w Walencji. Trzymajcie kciuki!
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze