Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeOk, ok , jestem w stanie sobie wyimaginować o jaki uraz kręgosłupa chodzi. Tak na marginesie : wszakże lepiej znam motocross niemiecki niż polski, ale rzadko spotyka się , aby wyczynowy motocrossowiec upubliczniał informacje o swoich kontuzjach, nawet jeżeli wielu z nich ma ich cały "katalog" (przyczyny się domyśl). Moja opinia nie wynika z męskiego szowinizmu, tylko z lat spędzonych na treningach i na zawodach podczas czynnego wspierania karier dwóch zawodników sportów motocyklowych ( bratanek uprawiał wyczynowy motocross od 10 do 24 roku życia, znam więc każdą stronę tego sportu ). Możesz mi wierzyć , że rzecz nie w tym, kiedy pierwszy milion na wydatki "pęknie" , ale z kosztami emocjonalnymi , jakie ponoszą osoby najbliższe. Ty kochasz motocross, rodzice kochają ciebie , a ponoszone przez nich koszty emocjonalne pojmiesz dopiero wtedy, jak sama będziesz miała dziecko , które zdecyduje się uprawiać sporty ekstremalne. Życzę Tobie , abyś nie poniosła w przyszłości zbyt dużych konsekwencji czynionych obecnie wyborów.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza