Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeOdnoszę wrażenie że mimo na pozór mądrze wyglądającego tekstu napisałeś coś na poziomie pustej blondyny , która naoglądała się średniowiecznych filmów o rycerzach . Śmieszne jest porównywanie konnych i motocyklistów. Dzisiaj kupno motocykla nie jest problemem w, kiedyś na przejażdżki mogli sobie pozwolić tylko panowie. Jakie wg ciebie mieli mieć stosunek chłopi tyrający całe życie na polu za marną " zapłatę" do takiego Pana ,którego największą pracą było posiadanie ? Jak dla mnie przedstawiłeś przesadzony swój punkt widzenia , a nie realną sytuację.
OdpowiedzGratuluję nieskomplikowango oglądu historii, no jak bym czytał "Kapitał". Brak wzmianki o walce klas to oczywiście niedopatrzenie?
OdpowiedzAle to o to chodziło żeby było śmiesznie :P
OdpowiedzWiesz ale to porównanie zaprzęgu do pojedynczego konnego to kiepskie :P mam to na co dzień, konia wierzchem łatwiej okiełznać( masz do tego całe ciało) zaprzęg a już najlepiej 4 w ręku .. oj .. jest zabaw;a jak każdy próbuje pójść w swoją stronę i każdy innym tempem .:) ale poza tym b miły artykuł.:)
OdpowiedzZ calym szacunkiem ale czytanie ze zrozumieniem sie klania - podstawa porownania jest wóz do ktorego zaprzegniete sa woły a nie konie. Oczywiscie pojawiaja sie ciekawsze opcje (karoca AFAIR) ale i wsrod samochodow nie wszystkie to proste i nudne wozidła. Sam arcik przegenialny - troche przykre, ze nawet jesli wylozy sie temat lopatologicznie i nie przekraczajac podstawowego zasobu slownictwa (podobno to cos kolo 600 słów) sporo mlodych ludzi i tak nic z tego nie zrozumie. Tak zle jak teraz gimnazja to kiedys nawet ulica nie wychowywala :)
Odpowiedz