Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 83
Pokaż wszystkie komentarzeO co ta kłótnia? Nakaz jazdy na światłach spowodował wzrost liczby wypadków, przecież to jasne. Jeżeli ktoś nie widzi tego na wykresie, to nie skończył jeszcze gimnazjum albo jest upośledzony. http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.jpg
OdpowiedzIlość wypadków wzrosła, bo jest więcej samochodów.
OdpowiedzGrochem o ścianę. Przecież w 2004, 2005, 2006, 2007, 2008 też wzrosła. I to o podobną ilość.
OdpowiedzI co z tego? W 2007 wzrosła ilość samochodów i wypadków to znaczy jak jest więcej samochodów to jest więcej wypadków. Co jest zresztą logiczne.
OdpowiedzW 2004 roku wzrosła ilość samochodów. W 2005 również. I nawet w 2006, nie mówiąc o 2007, 2008 i 2009. A TYLKO w 2007 wzrosła ilość wypadków. DLACZEGO?
OdpowiedzA co mnie to obchodzi dlaczego? Gdyby nie światła to w 2007 byłoby 20% więcej wypadków, to wiem.
OdpowiedzTo już nawet nie jest śmieszne. W 25 latach kiedy Policja publikuje raporty nie BYŁO NIGDY 20% wzrostu ilości wypadków a przez 22 lata nie było obowiązku świateł w dzień cały rok. DLACZEGO miałoby być ich więcej w 2007? Bo tak powiedzieli w telewizorze?
OdpowiedzNie, bo tak wynikało z analiz i badań prowadzonych przez FACHOWCÓW!
OdpowiedzNie ma takich "analiz" i nigdy nie było. Co więcej w Polsce nie było przeprowadzonych ŻADNYCH BADAŃ na tematy wpływu świateł na bezpieczeństwo. To co obserwujemy w Polsce to doświadczenia na ludziach, które podobnie do naukowych badań, wykazują spadek bezpieczeństwa. Proszę Cię kolego, usiądź chwilkę, odpuść emocje i się odrobinę zastanów. Dlaczego po 22 latach kiedy praktycznie co roku spadała ilość wypadków, w 2007 roku miałaby wzrosnąć o 20%? Organizacja promująca jazdę na światłach argumentowała, że po wprowadzeniu świateł ulość wypadków spadnie o 20%. Nie spadła, a nawet wzrosła. Więc co? Zmiana kierunku argumentacji. Jakby nie było to by wzrosła bardziej? Przecież dla każdego logicznie myślącego człowieka są to brednie.
OdpowiedzBo radykalnie wzrosła ilość samochód. Chyba już to pisałem? Nie było badań? Czyżby? A to co? http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/278D45C9
OdpowiedzPokaż dane że wzrosła radykalnie. Bo ja mam czarno na białym że NIE WZROSŁA więcej niż w innych raportowanych latach. A tym bardziej nie radykalnie. To co przytoczyłeś pochodzi z nieszczęsnego, niestety nieprawdziwego raportu ITS. Ludzi zginęło więcej ale bezpieczeństwo wzrosło? Jakim cudem? Sprawdź też proszę jakie lata porównuje ITS w raporcie? Widzisz gdzieś rok wprowadzenia świateł? Wyciągane są najkorzystniejsze kategorie wypadków z lat 2006 i 2008 czyli lepiej pasujących niż 2006 i 2007. DLACZEGO? Na końcu przytoczonej odpowiedzi jest jeszcze jedno kłamstwo o obowiązku montażu w całej UE świateł dziennych uruchamianych z włączeniem silnika. Kolejna manipulacja, bo owszem światła mają być na wyposażeniu, ale w przepisach stoi jak wół, że kierowca musi móc je wyłączyć. O tym ITS coś "zapomniał".
OdpowiedzTo przeanalizuj o ile wzrosła wypadkowość w styczniu, lutym, marcu 2007 roku to się dowiesz czemu w 2007 roku patrząc na cały rok wzrosła wypadkowość
OdpowiedzA co to ma za związek? Nie próbuj wmawiać ludziom że to okres kiedy też w 2006 był nakaz świecenia bo to jest zwyczajna manipulacja lub, co lepsze dla Ciebie, po prostu fundamentalna nieznajomość rzeczy.
OdpowiedzZaraz ktoś napisze - a skąd te dane? Skąd mam wiedzieć, że prawdziwe? I tak w kółko.
Odpowiedz