Nowo¶æ: ca³a gama Triumph Bonneville 2016 oficjalnie!
Street Twin, T120 i Thruxton to trzy bazowe modele z rodziny neo-klasyków Triumpha.
Zapomnijmy o przeciekach, szpiegowskich zdjęciach i plotkach. Przed nami nowe Triumphy, oficjalnie! Trzy bazowe modele (dostępne w przeróżnych konfiguracjach, o czym za chwilę) dostępne będą z trzema zupełnie nowymi, chłodzonymi cieczą jednostkami napędowymi. Triumph podaje, że nowe motocykle nie dzielą ani jednej części z poprzednikami.
Modelem wyjściowym jest Bonneville Street Twin, wyposażony w dwucylindrowy silnik o pojemności 900 ccm. Aktualnie nie wiemy jaką mocą maksymalną legitymował będzie się Street Twin, już teraz jednak wiadomo, że jednostka napędowa będzie generować 80 Nm przy 3200 obr./min, co daje około 18% wzrost względem aktualnie używanego w gamie silnika o pojemności 865 ccm. Co więcej, bazowy Street Twin w standardzie otrzyma ABS, system ride-by-wire i kontrolę trakcji (!!!). Nie wiemy jak cenowo będzie plasował się Street Twin (np. względem konkurencji), wiemy na pewno, że będzie to najtańszy model z rodziny.
Kolejny na liście jest Bonneville T120. T120 posiada zupełnie nowy, chłodzony cieczą silnik o pojemności 1200 ccm, który generuje moment obrotowym na poziomie 105 Nm przy 3000 obr./min. Wszystkie motocykle wyposażone w dwucylindrówkę o pojemności 1200 ccm w standardzie otrzymują system ride-by-wire, ABS, kontrolę trakcji, ale także zmienne tryby pracy jednostki sterującej (standardowy i deszczowy) czy podgrzewane manetki. T120 będzie dostępny także w wersji Black, która różni się od podstawowej wykończeniem (cóż, wszystko jest… czarne).
Mój faworyt, nowy Thruxton, także otrzymał silnik o pojemności 1200 ccm. Włodarze Triumpha podczas premiery w Londynie, która odbyła się wczoraj, zarzekali się jednak, że jest to jednostka mocno przebudowana względem Bonneville T120. Lżejszy wał korbowy, wyższa kompresja, przekonstruowany airbox i zmieniona elektronika sprawiają, że Thruxton może pochwalić się aż 112 Nm momentu obrotowego przy 4950 obr./min. Thruxton ma być najbardziej sportowym modelem z całej gamy. Tak jak wyżej wspomniany T120, w standardzie otrzymał ABS, ride-by-wire, kontrolę trakcji i zmienne tryby pracy (z dedykowanym trybem "sport"). Thruxton oczywiście różni się nie tylko wyglądem o T120 - posiada mniejsze, 17-calowe koło z przodu, podwójny układ wydechowy ze stali nierdzewnej, niższą kierownicę, inny kont główki ramy i w pełni regulowane zawieszenie. Za mało? Thruxton będzie dostępny także w wersji "R", która otrzymała tylne amortyzatory marki Ohlins, przedni widelec Showa (tzw. "big piston fork"), zaciski Brembo, pływające tarcze hamulcowe i opony Pirelli Diablo Rosso Corsa.
To nadal nie koniec. Triumph do powyższych, "bazowych" modeli (czyli: Bonneville Street Twin, Bonneville T120 + T120 Black, Thruxton i Thruxton R) oferował będzie łącznie ponad 470 części akcesoryjnych! Żeby się w tym wszystkim nie pogubić, istniała będzie możliwość zamówienia tzw. Inspiration Kit. Gotowe pakiety akcesoriów będą mocno zmienić charakter naszego pojazdu. Stąd np. do Street Twin’a będzie można dokupić pakiet Brat Tracker czy Scrambler, Thruxtona przekształcić w oldschool’ową wyścigówkę z owiewką, a T120 dopieścić pakietem Prestige.
Co jeszcze? Na liście "pakietów" nie znalazł się Bobber, który jednak może powstawać jako zupełnie osobny, pełnoprawny model. Jak wspomniałem, na chwilę obecną nie posiadamy informacji dotyczących cen. Brakuje także detali, które poznamy wraz z oficjalnymi notkami prasowymi. Wiadomo także, że póki co modele America, Speedmaster i Scrambler nie otrzymają nowych jednostek napędowych, chociaż już teraz głośno mówi się o tym, że zostana zmodernizowane na sezon 2017.
Ufff… to tyle. Rodzina Bonneville w moim odczuciu wygląda rewelacyjnie i mam tylko nadzieję, że Triumph nie poszaleje z cenami.
Foto: Triumph
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarze" inny kont g³ówki ramy" posika³em siê... :P
Odpowiedz