Nowe BMW G 310 GS - pierwsze wrażenia
BMW atakuje nowy segment motocykli. Duże GS-y doczekały się wreszcie potomstwa, czy raczej młodszego rodzeństwa... Po wprowadzeniu do oferty na początku roku lekkiego nakeda, czyli G 310 R, przyszedł czas na G 310 GS.
Nowy G 310 GS ma tę samą ramę, silnik, skrzynię biegów i hamulce, co znany nam już G 310 R. Różni się od niego zawieszeniem (wyraźnie większy skok i miękkie zestrojenie), pozycją za kierownicą i oczywiście wyglądem. Mamy tu zatem jednocylindrową jednostkę chłodzoną cieczą o pojemności 313 ccm, mocy 34 KM i maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 28 Nm.
Reklama
BMW G 310 GS to lekki, uniwersalny motocykl stworzony z myślą o jeździe po różnego typu drogach, dlatego testujemy go zarówno na asfalcie, jak i poza nim…
Jak podkreślają Niemcy, G 310 GS został stworzony z myślą o bardzo zróżnicowanych rynkach na całym świecie - producent liczy na dużą popularność nowego modelu m.in. w takich krajach jak Brazylia, czy Chiny. Twórcy zapewniają, że pomimo niewysokiej ceny, to wciąż prawdziwy, pełnoprawny członek rodziny GS, tyle że mniejszy i wyraźnie lżejszy.
BMW G 310 GS będzie produkowany w Indiach. Cena w Polsce - poniżej 25 tys. zł.
Moje pierwsze wrażenia z jazdy możecie obejrzeć poniżej (transmitowałem na żywo na facebooku).
Uwaga: powyższa transmisja była przygotowywana na gorąco i pomieszałem cenę z modelem G 310 R, który kosztuje poniżej 20 tys. zł. Model G 310 GS będzie kosztować poniżej 25 tys. zł.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze