Nowa era motocrossu? Młodzi atakują!
Obaj są niesamowicie zdolni, szybcy i żądni sukcesów. Mowa oczywiście o amerykańskim zawodniku Justinie Barcia i pochodzącemu z Niemiec Kenie Roczenie. Pierwszy z nich otrzymał przydomek „Clutch Destroyer” czyli po prostu „Pogromca Sprzęgła”. Gdy słyszymy dźwięk czterosuwa wykręcanego do granic możliwości i ciągłe strzały z lewej klamki, możemy być pewni, że to właśnie Justin „piłuje” sprzęta. Jego Hondy nie mają łatwego życia, tłok po 2 treningach Amerykanina nadaje się co najwyżej do tego, aby przerobić go na popielniczkę.
Natomiast Ken pokazał wszystkim na co go stać podczas tegorocznej edycji Motocrossowych Mistrzostw Narodów. Wielkie skoki nie były mu straszne, mała pojemność motocykla nie przeszkadzała w walce z zawodnikami na czterystapiędziesiątkach.
Obaj jeżdżą nie tylko bardzo szybko ale również widowiskowo. Posiadają swoje własne style, dzięki którym liczba ich fanów ciągle rośnie. Zawsze walczą do końca, chcą wygrywać. Wraz z nimi może nadjeść nowa era młodych zawodników, którzy robią niesamowite rzeczy, aby tylko zyskać ułamki sekund. Przy tym widać, że jazda na motocyklu to dla nich świetna zabawa.
Justin Barcia i Ken Roczen, czyli Europa kontra Stany:
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeChłopaki dają gazu. Może za kilka lat i o jakimś Polaku będzie tak głośno. Tylko, żeby nasz mx poszedł do przodu...
OdpowiedzW krajach typu Ameryka czy Australia to motocross i fmx traktowany jest jako dobro narodowe i tak naprzyklad Maddison z australii zarobil w 2007 roku 7.6 mln$ A u nas to odwrotnie chlopaki sami ...
OdpowiedzZgadza się!! A u nad bida z nędzą,zawodnicy muszą się prosić importerów o zniżki na motocykle a o niektórych kibicach juz nie wspomnę,tylko patrzą komu by tu kłodę podłożyć...
OdpowiedzAleż mi to news,obaj są juz doskonale znani w świecie mx od jakiegoś czasu...
OdpowiedzMlody a kiedy Ty dolaczysz do takiej ekipy ??
Odpowiedz