North-South Poland Touristic Rally 2018 - bezdro¿ami wschodniej Polski
Dakar w Polsce? Czy to możliwe? Tak! North-South Poland Touristic Rally 2018 powered by Yamaha to namiastka prawdziwego Dakaru w amatorskim i turystycznym wydaniu, stworzona przez ekipę ON Tour Poland. Ponad 70 zawodników na ciężkich turystycznych enduro stanęło na linii startu w Bieszczadach, by po pięciu dniach zmagań z naturą, maszyną, własnymi słabościami i przeciwnościami losu zameldować się na mecie w Jeziorowskim nad j.Gołdopiwo na Mazurach.
Rajd odbywał się na orientację, każdy z zawodników otrzymywał roadbooka na podstawie którego odnajdywał trasę przejazdu. Na tym podobieństwo do prawdziwego Dakaru się kończyło. W tej imprezie zawodnicy nie ścigali się na czas, ich zadaniem było jak najprecyzyjniej przejechać wszystkie odcinki trasy rajdu, odnajdując po drodze wszystkie punkty kontrolne. Proste? Proste, ale tylko w teorii - zadanie okazało się karkołomnym wyzwaniem. Na 74 zgłoszonych zawodników tylko 46 udało się pokonać trasę w całości i zostać sklasyfikowanym.
Cztery etapy dzienne o średniej długości od 220 do 300 km, o bardzo zróżnicowanej nawierzchni, testowały zarówno umiejętności samych zawodników jak i ich maszyn. Były więc szutrowe "autostrady", leśne dukty, polne bezdroża. Nie zabrakło piaskowych szlaków, gliniastych wzgórz, mnóstwa kolein i błotnych pułapek. Wszystko to czekało na ponad 1000-kilometrowej trasie rajdu wzdłuż wschodniej granicy naszego kraju.
Trasa wiodła przez malownicze wzgórza, zapomniane przeprawy wodne, mostki, z rzadka odwiedzane wsie gdzieś daleko na uboczu, z dala od głównych szlaków. Uczestnicy pokonywali setki kilometrów mijając niemych świadków historii w postaci przydrożnych kapliczek, kościołów, cerkwi czy studni, z których pili wodę dawniejsi wędrowcy.
North-South Poland Touristic Rally to nie tylko rywalizacja - to przygoda. Jest tu też niesamowita atmosfera "rajdowego" miasteczka czy wspólnych posiłków na trasie. Po dniach pełnych zmagań wieczory przy ognisku czy pod namiotem serwisowym nad lub pod motocyklem jednoczą zawodników. Wszyscy wzajemnie dodają sobie siły i wymieniają się doświadczeniami z trasy, kreśląc markerem wskazówki na kolejnych itinerach. I tak z przeciwnika z trasy rajdu zyskuje się przyjaciela, kompana do kolejnych wyzwań. Jak powiedział jeden z uczestników w tych wieczornych spotkaniach i towarzyszącym im odprawach jest ukryta szczypta magii, czaru i tego nieuchwytnego zapachu przygody.
North-South Poland Touristic Rally 2018 powered by Yamaha (bliższa nam nazwa to Turystyczny Rajd Polski Północ-Południe napędzany przez Yamahę) przechodzi do historii jako pierwsza tego typu impreza w naszym kraju i jak zapowiadają organizatorzy, nie ostania. Gdyby wnosić po minach zawodników na mecie, o frekwencję na kolejną, przyszłoroczną edycję nie powinni się martwić. Tą imprezę warto przejechać do końca choćby tylko po to by sprawdzić czy podoła się wyzwaniu. Do zobaczenia za rok!
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze