Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeNo nie wygląda to jak droga dojazdowa do posesji ani inna dla np. ALP. To raczej ścieżka. Sam chodzę po górach z rodziną i nie raz mnie to zdenerwowało, że banda jedzie na motorach, hałasują i zanieczyszczają powietrze. Kiedy już bardzo muszą rozjeżdżać te nasze góry, to niech trzymają się stokówek. A jeżeli już muszą wjechać na szlak, bo ich ego nie pozwala im jechać normalnie, to niech trzymają się przepisów - szlak pieszy, czyli powinni ustąpić przechodniom, skoro już korzystają z ich drogi. Ale i tak jestem tego przeciwnikiem i tępiłbym to wszelkimi możliwymi środkami, oczywiście ale nie tak daleko idącymi jak ta linka na prostej drodze. Bardziej ubawiłbym się z kolesia na quadzie, który ma przebite 4 opony na wysokości powiedzmy 1600mnp i musi pchać ten złom na dół z 10km po lesie :D Pewnego razu, dwóch debili (przepraszam, ale nie mogę inaczej ich nazwać) o mało nie stratowali całej mojej rodziny na szlaku, gdzie człowiek spokojnie sobie idzie w niedzielne przedpołudnie. Goniłem gości do góry, ale mi uciekli. Zawiadomiłem też policję, ale oni generalnie to mają w d**ie. Niestety. Panowie policjanci - tam jest mnóstwo kasy do wyciągnięcia!!! Pojazdy niezarejestrowane, bez ubezpieczenia, bez przeglądu i oczywiście bez piwka na łonie natury się nie obyło. Na dole na parkingu (już w lesie czyli za zakazem ruchu) samochód z lawetą. Wystarczy się tam zaczaić i kasa płynie. A stać ich na kombinezony i odzież za 10k PLN, więc można czerpać z nich jak ze źródełka, co tydzień :) ba nawet sobota i niedziela. Sam bym chętnie to zrobił, ale niestety już nie ma ORMO :(
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza