Nietypowa kontuzja de Angelisa
Debiutujący w MotoGP Alex de Angelis w wyjątkowo nietypowych okolicznościach nabawił się drugiego dnia testów w Malezji kontuzji nadgarstka.
Pierwszy test na maszynie klasy MotoGP na torze w Sepang rozpoczął się dla zawodnika z San Marino całkiem obiecująco. We wtorek nowy reprezentant włoskiej ekipy Gresini Honda pokonał 47 okrążeń, zapoznając się z trasą i uzyskując czternasty czas w stawce. Dzień później pojawiły się problemy. „Wychodziłem właśnie z szybkiego, prawego zakrętu, gdy motocykl wpadł w poślizg." - wyjaśnia 23'latek. „Tylne koło kilkukrotnie wciągu paru sekund łapało i traciło przyczepność sprawiając, iż maszyna wpadła w straszne wibracje. Siła z jaką oddziaływały na kierownicę doprowadziła do naciągnięcia mięśni w moim nadgarstku."
Mimo kontuzji, de Angelis był w stanie dokończyć testy w czwartek, choć jazdę musiał przerwać przedwcześnie. „Rano wszystko było w porządku, ale ból nadgarstka nasilił się popołudniu i musiałem na dobre zjechać do garażu." - przyznaje zawodnik, po czym dodaje: „Przez cały testy mieliśmy problemy z wibracjami, które jednak udało się nieco zredukować. Sprawdziliśmy też wiele ustawień zawieszenia, hamowania silnikiem oraz opon Bridgestone. Jestem zadowolony z naszej pracy, ale martwi mnie trochę stan mojego nadgarstka. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy przed testami w Australii." - zakończył de Angelis, którego team-partnerem w sezonie 2008 będzie Japończyk Shinya Nakano. Trzydniowe jazdy zawodnik z San Marino zakończył z trzynastym czasem, wynikiem o mniej niż 0,2 słabszym niż najlepszy rezultat Nakano.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeFakt, przy tych prêsko¶ciach, pewnie przerzucaj± nie³e kilogramy przez kierownicê na zakrêtach!
Odpowiedz