Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeNiestety kolega Miki ma trochę racji, a mówię to jako były posiadacz K1200R Sporta z salonu (Inchcape Motor Wrocław). Motocykl super ale podczas 3 letniego użytkowania byłem wzywany na kilka akcji serwisowych, a to i owo uległo zepsuciu (zaznaczam, że bardzo dbam o motocykle). To wszystko norma i dlatego nie ma co gloryfikować produktów BMW. Uważam, że jakość wykonania motocykli BMW nie jest wyższa, niż choćby Yamahy (tu, nawet zaryzykowałbym, że niższa), czy Hondy, a ceny jednak są wyższe. Awaryjność tych sprzętów też jest podobna. Co do spadku wartości, to też nie jest tak pięknie, jak większość uważa (szczególnie dealerzy BMW). BMW traci na wartości, tak jak inne motocykle renomowanych producentów. Chciałem oddać swój motocykl w rozliczeniu i wziąść nowy. Dealer zaproponował mi żenującą kwotę (rozumiem, że musi zarobić za wzięcie na siebie ryzyka ale 10 tys zł to trochę za dużo, szczególnie, że chciałem zamówić nowy motocykl, na którym też by zarobili). Ostatecznie (w dość krótkim czasie) motocykl sprzedałem za dużo więcej, niż proponował dealer ale i tak rynek boleśnie zweryfikował moje pierwotne oczekiwania. Legendarna, rewelacyjna obsługa klienta w BMW, to też niestety mit (ale to inny temat). Obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem Yamahy i na razie (o ile kiedykolwiek) nie planuję powrotu do BMW.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza