Nieoznakowane radiowozy. Są w trybie incognito, ale można je zidentyfikować
Typowe samochody policyjne to jedne z najbardziej rozpoznawalnych pojazdów na naszych drogach. Występują w różnych modelach i rocznikach; niektóre są dość szybkie do patrolowania autostrad, podczas gdy inne są wydajne do zadań miejskich. Ale wszystkie łatwo wyróżniają się policyjnymi kolorami lub migającymi światłami.
W rzeczywistości większość z modeli używanych przez policję to niepozorne samochody codziennego użytku, o ile zdejmie się z nich oznaczenia, fluorescencyjne naklejki i koguty. W Polsce podobnie jak w większości innych krajów istnieje kategoria pojazdów policyjnych, które celowo wtapiają się w otoczenie i nie posiadają widocznych, zewnętrznych oznaczeń wskazujących na to, że są radiowozami. Ile właściwe takich pojazdów ukrywa się na naszych drogach?
Zgodnie z danym Komendy Głównej Policji, w niebieskiej flocie znajduje się ponad 9 tys. nieoznakowanych samochodów. Jeśli chodzi o marki, policja dysponuje autami BMW, Ford, Volkswagen, Kia, Renault, Citroen, Opel, Hyundai, Fiat, Skoda, Toyota, Peugeot, Mitsubishi, Nissan, Land Rover, Isuzu, Mercedes-Benz i MAN.
Oczywiście najsłynniejsze policyjne samochody to BMW serii 3, które pojawiają się jako czarne, srebrne lub szare "ogony" śledzące każdy ruch nieświadomej niczego ofiary. W trybie incognito rzeczywiście trudno zorientować się, że ktoś nas właśnie namierza, ale warto wiedzieć, że nie jest to niemożliwe. Nieoznakowane samochody policji też posiadają pewne cechy, które wyróżniają je spomiędzy innych pojazdów.
Po pierwsze zwróć uwagę na dodatkową lub dłuższą antenę. Zazwyczaj jest ona zlokalizowana nad tylnym oknem. Warto też spojrzeć na przód samochodu, bo w okolicy zderzaka umieszczone są lampy diodowe - po prawej i po lewej stronie. W przypadku tablicy rejestracyjnej ramka nie posiada typowych informacji o salonie, dealerze lub importerze - jest jednolicie czarna. Cechą charakterystyczną nieoznakowanych radiowozów jest też przyciemniana tylna szyba oraz prostokątny wyświetlacz umieszczony za tylnymi zagłówkami.
To nie wszystko. W okolicy przedniej szyby, na desce rozdzielczej, policjanci mają policyjnego koguta. Zazwyczaj dość łatwo go wypatrzyć. Innym charakterystycznym wyposażeniem jest rejestrator widoczny w centralnym miejscu deski rozdzielczej. Ostatnia wskazówka to fakt, że policjanci niemal zawsze jeżdżą w parach.
Okazuje się, że nawet nieoznakowane radiowozy nie są zupełnie nierozpoznawane. Wystarczy odrobiną uwagi. Oczywiście najlepiej po prostu nie łamać przepisów i nie obawiać się zatrzymania przez policję.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzePamiętam, jak mnie kiedyś dupnęli w drodze do Danzing. Było to bodajże w Wiśniewie. Jechałem wtedy moją brand neue skodą. To było tak zwane docieranie silnika. Niestety mundurowe pisiory nie ...
Odpowiedz