Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 46
Pokaż wszystkie komentarzeNie, żebym się czepiał ale .... Cytat: "sposobem na zmniejszenie prędkości są, uwaga, skutery. Te małe, pierdzące cudeńka mają same zalety. Zajmują podobną przestrzeń parkingową co paczka papierosów, zużywają śladowe ilości paliwa i kosztują 7 zł, dzięki czemu kiedy się zepsują, kupuje się kolejny. Nie wszystkie drogi w kraju są wielopasmowe. Lwia częściej polskiej infrastruktury komunikacyjnej to zwyczajne drogi krajowe po jednym pasie w każdą stronę. Jeśli skuter, a przypomnijmy, że zgodnie z prawem nie mogą jeździć szybciej niż 45 km/h ....". Otóż muszę się niezgodzić z tym twierdzeniem i to nie tylko dlatego, że jestem od niedawna posiadaczem maxi-skutera (a wcześniej długo byłem posiadaczem motocykli). Winno być zamiast słowa "skutery" użyte słowo "motorowery". Wtedy te 45 km/h by się zgadzało. I w większości "pierdzenie" dwusuwów też by się zgadzało. Natomiast kolega użył słowa skutery w takim kontekście jakby zapominał, że skutery od 125cc to już motocykle, które nie jadą 45 km/h, nie pierdzą (4 suwy), nie są aż tak malutkie i nie kosztują wcale te symboliczne 7 zł. No i prawo jazdy trzeba mieć. Po prostu skuter to tylko rodzaj "budy" a decyduje pojemność silnika. Tak więc skuter może być de facto motocyklem. Oczywiście wiem, że autorowi chodziło o te małe, powolne skuterki-motorowerki 50cc, jednak wyszło trochę nie fair w stosunku do pozostałej grupy skuterzystów-motocyklistów. Na plus ironiczno-humorystyczny styl autora. Pozdro.
OdpowiedzZresztą pokażcie mi skuter 50 cm3, który nie jest odblokowany i rzeczywiście rozwija vmax. 45 km/h! 95% "motorowerów" na polskich drogach rozwija prędkość czasem nawet dwa razy wyższą niż ustawowa.
Odpowiedzlewa w gore? zapomnij.... :) skuter to skuter... NEXT!
OdpowiedzWidzę, że mocno uraziło to twoje ego :DD
Odpowiedz