Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeNie wiem o co chodzi z tymi kluczami w motocyklu (chociaż ja akurat jestem świeżakiem, więc może jeszcze się ogarnę), ale już trzy razy zostawiłem kluczyk w stacyjce, co w samochodzie nie zdarzyło mi się przez 6 lat ani razu ;) Na szczęście dwa razy pod pracą (teren zamknięty), a raz pod blokiem - zawsze po wypakowaniu gratów się zorientowałem i wróciłem. Wystarczy kurczę zrobić coś w innej kolejności (np. coś mnie rozproszyło, i zająłem się najpierw blokadą a potem kufrem, zamiast odwrotnie), i już można zapomnieć. Dlatego teraz wyrabiam sobie odruch wyjmowania kluczyka ze stacyjki i chowania go do kieszeni, zanim zacznę robić cokolwiek innego ;) Zresztą to się po prostu zdarza, była ostatnio na FB podobna historia: https://goo.gl/rB1gN0 Krótko mówiąc, nie ma co hejtować, może się przytrafić.
Odpowiedznowsze samochody przypominają sygnałem dźwiękowym, jak otwierasz drzwi a kluczyk jeszcze w stacyjce.
OdpowiedzEj, ja też tak mam... W samochodzie jest odruch, że wyjmujesz ze stacyjki jak wysiadasz, tj. wstajesz z fotela. Na motocyklu chyba niema "wysiadania" bo nawet podczas jazdy wielokrotnie zmieniasz pozycję, ale to tylko moje domysły.
Odpowiedz