Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeNie rozumiem waszych porównań co do osiągów i piękności tych motocykli. Porównujecie prototyp Hondy do seryjnej R1. Jesli już chcecie porównywać to motocykle tej samej klasy. H2 i H2R nie są następcami ZX-10R, firma chciała jedynie zrobić pokazówkę czy ideę na przyszłość. Te motocykle nie będą się ścigać w zawodach. Jedynie użytkownicy będą je używać na torze dla swojej przyjemności. A bajer jaki nam dali to możliwość jeżdżenie po drogach uboższą wersją. RC213V-S to tylko bardzo uboga wersja motocykla MotoGP - podobnie jak kiedyś Desmosedici RR. Ten motocykl też nie będzie startował w zawodach. Będa go jedynie używać pasjonaci oraz bogatsi ludzie.
OdpowiedzAni Honda , ani Yamaha nigdy nie udostępnią technologii z Moto GP.
OdpowiedzDokładnie. I nie zrobią tego nawet w motocyklach typu RC213V-S. Desmosedici RR było dalekie od Desmosedici GP. Nawet prototyp Open jest inny od RC213V - nie ma nawet pneumatycznych sprężyn w rozrządzie, ani skrzyni seamless shift transmission. Jednym z powodów poza kosztami itd. jest to, że lud dowiedział by się o technologii, która w MotoGP jest tak strzeżona.
Odpowiedz