Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 31
Pokaż wszystkie komentarzeNie rozumiem dlaczego na siłę narzuca się ubiór ochronny motocyklisty. Jeżeli ktoś zasiada w siodle jet świadom zagrożeń jakie czekają na drodze. Każdy z nas podejmuje ryzyko, różnica polega na tym, że jedni godzą się na większe inni nie. Jeżeli ktoś chce pojeździć sobie w koszulce dlaczego mu tego zabronić? Jeżeli ktoś nie lubi jeździć w kasku podczas upalnego lata dlaczego na siłę \"państwo\" wprowadza taki wymóg? Jeżeli jest świadom to niech jeździ w czym chce, innym szkody nie wyrządzi jeżdżąc w tenisówkach. A co do reszty do przepisów... szkoda słów...
OdpowiedzI tu się mylisz. Przykład: jeśli przy prędkości choćby 100hm/h niefortunnie trafi w Ciebie - ubranego w koszulkę (lub jeszcze lepiej jadącego bez kasku) - MUCHA, to możesz stracić panowanie nad maszyną i wjechać prosto we mnie, jadącą z przeciwka. Mam gdzieś, czy zginiesz... ale nie zabijaj innych. Wszystkim uczestnikom ruchu drogowego, też puszkarzom, powinno zależeć na tym, żebyśmy byli ubrani w porządne stroje ochronne. Widzisz tu pole do dyskusji?
OdpowiedzDlatego, że jest leczony z naszych podatków. Nie za swoje. A skoro ja płacę za jego leczenie to wymagam żeby się zabezpieczył chociaż w podstawowym zakresie. Nie zrozum mnie źle, prywatnie chciałbym, żeby tak właśnie było - jeździj jak chcesz, nawet goły ale w razie szllifu - licz na siebie. Tak samo chciałbym aby np palacze nie byli leczeni z raka płuc za "państwowe" itp. Ale mamay jak mamy i trzeba z tym żyć.
Odpowiedz......... Myślenie socjalisty
OdpowiedzSorry, płacę ubezpieczenie zdrowotne, więc jak chce się pocharatać to moja sprawa i moje pieniądze. Skoro płacę pieniądze na ubezpieczenie zdrowotne to mam prawo robić ze swoim zdrowiem co chce. Państwo niedługo będzie mi jeszcze tyłek podcierać żebym sobie nie daj boże odparzeń nie zrobił, bo też będę musiał skorzystać z lekarza, masakra.
OdpowiedzZgadzam się. Szeroko pojęte "bezpieczeństwo" jest najlepszym pretekstem do generowania: zakazów i nakazów a wszystko po to żeby "okradać" ludzi z pieniędzy. Zauważmy jednak że stając się osobą bezdomną nagle przestają dbać o nasze bezpieczeństwo. np. Witaminy B12 czy jakiejś tam, nie można kupić bez recepty bo przedawkowanie zagraża bezpieczeństwu ale za to papierosy i alkohol nie stwarzają zagrożenia zdrowia dlatego można kupić sobie każdą ilość bez ograniczeń. Pieprzenie, mydlą nam oczy tym zasranym bezpieczeństwem żeby obdzierać ludzi z kasy na każdym kroku. Np. gliniarz dba o Twoje bezpieczeństwo dając Ci mandat za brak zapiętych pasów. Czy czujesz się już bezpieczny czy raczej bezpiecznie i zgodnie z prawem okradziony?
OdpowiedzZgadzam się.. po części. :) Być może on też płaci podatki więc również za swoje się leczy, oby w ogóle nie było takowej potrzeby... Palaczom nie nakazuje się nosić worka na głowie gdy chcą zapalić.. a szkodzą nie tylko sobie ale również innym a mają większą swobodę. Powoli przyzwyczajam się, że w tym kraju chroni się przestępców a prześladuje dobrych obywateli ale to już insza inszość i odchodzimy od tematu. Pozdrawiam
Odpowiedz