Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 21
Pokaż wszystkie komentarzeNie polecam,ani nie odradzam tej marki,dlatego,że Kymco ma przyzwoite maxi skutery, które faktycznie mogą konkurować powoli z najlepszymi, ale małolitrażowe skutery to inna bajka.Zupełnie inna. Przykładem idealnym jest Vitality.Po kilku tysiącach zrobionych na tym pierdolocie wyrobiłem swoje zadnie. Ogólnie ten model nie jest wart uwagi. Moja negatywna ocena Vitalki jest częściowo spowodawana usterkowością jak trapiła mój egzemplarz i nie tylko mój. Do połowy eksploatacji czyli nazwijmy to do dotarcia kiedy jeździłem delikatnie było ok, później zaczeły się problemy najprawodpobniej z nieprecyzyjnie wyregulowanym gaźnikiem . Z racji, że Vitalka była jeszcze na gwarancji nie szukałem innych warsztatów mimo, że z obecnego serwisu Kymco byłem nie zadowolony, bo zamiast rozwiązać problem to tak jeździłęm z tym samym kilka razy. W prawdzie był sezon, ale okres oczekiwania"na moją kolej" w serwisie był zwykle zdecydwanie odległy. Dałem sobie spokój .Znajomy miał skuter 2T firmy krzak o podobnych gabarytach i przyznam, źe skutery podobne, serwis też podobny a różnica jedynie w cenie. Tyle ogólnie o moim Vitality, a teraz przedstwaie plusy i minusy Vitalki według mojej opinii Minusy: spore spalanie(lepiej kupić 125cc i mieć litr paliwa,a nawet1,5 litra oszczędności na każdej setce), mały zasięg( mały bak +spory apetyt na paliwko),wysoka cena zakupu nowego,(za te same pieniądze możemy kupić 2Tchłodzone cieczą od Rometa lub Junaka w dodatku z hamulcami tarczowymi P/T) plastiki średnie,mega szybko korodujący wydech(mój stał pod chmurką, ale w pokrowcu),słaba ochrona przed wiatrem i deszczem,brakuje miesca podczas jazdy z pasażerem,drobna ,ale jednak usterkowość. Plusy:lekki i dynamiczny pojazd,schowek pod siedziskiem pojemny jak na średniej wielkości 50cc, siedzisko przyzwoite,łatwo o zadbany używany egzemplarz w atrakcyjnej cenie(ludzie przeważnie wolą kymco s9,b&w, s8) Podsumowując to z vitality podobnie jest nieco jak z rowerem z marketu w prawdzie można na nim jechaać, ale ma więcej minusów niż plusów.W markecie też można kupić markowe produkty. Ten model to takie połączenie markowośći i marketowości.Pytanie zatem gdzie mu bliżej do marketu czy do markowej czołówki?Uważam, że do marketu.Całe szczęście przyzwoite skutery tutystyczne Kymco to zdecydowanie inna lepsza bajka. Pozdrawiam
OdpowiedzStuknęło mi 30 tys. km w Vitalce 50 2t. Bez problemów. Jakośc wykonania bardzo dobra, widac chocby po nikłym zużyciu części. Gdzie ta "inna bajka"?
Odpowiedz