Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 12
Pokaż wszystkie komentarzeNie było żadnego motocyklisty, więc nie ma co gdybać "co gdy było gdyby" i" nie mówcie mi , że matka siedzi z tyłu" Ostatnio właśnie Matka opowiadała mi jak by to ją kurier nie skasował na przejściu dla pieszych i to gdy Ona miała zielone dla pieszych a kurier miał czerwone, a do tego jeszcze kobieta z dzieckiem w wózku szła przez te pasy, podobno w ostatniej chwili odskoczyły! A czemu taka sytuacja? Bo obydwie miały klapki na oczach. Padał deszcz wszyscy "zakapturzeni" i ani im się myśleć, żeby spojrzeć w lewo czy prawo, tylko mamy zielone to idziemy! Nie bronię debila w Q5 bo jest kompletnym kretynem, ale najczęściej do wypadków z udziałem pieszych dochodzi gdy sami piesi nie zwracają uwagi na to, co dzieje się dookoła nich, myślą, że jak już są na pasach to wszyscy muszą się grzecznie zatrzymać, a tak niestety nie jest!
OdpowiedzZgadzam się z tobą całkowicie. tu mamy do czynienia z debilem , ale zdarza się ze ktoś nie zobaczy światła bo się zagapi albo nie wyhamuje bo olej rozlany i bah. i ja jako pieszy zawsze się rozglądam.
OdpowiedzOczywiście, że pieszy powinien się rozglądnąć (upewnić, czy może wejść na przejście) ale to Ty jako kierowca masz przede wszystkim obowiązek zachować szczególną ostrożność zbliżając się do przejścia dla pieszych.
Odpowiedz