Nazywam siê Scrambler. Triumph Scrambler. Oto limitowana edycja James Bond 007
Elegancka czerń, współgrająca ze szczotkowanym aluminium, najwyższej próby komponenty i aura legendy - takie cechy ma nowa, limitowana edycja Triumpha Scramblera 1200 James Bond Edition.
O bliskiej współpracy Triumpha z najsłynniejszym agentem Jej Królewskiej Mości wie już chyba każdy. Niestety, premiera najnowszej produkcji o Jamesie Bondzie "No Time to Die" została przesunięta w bliżej nieokreśloną przyszłość. Pozostaje nam pocieszyć się czymś, co robi nie mniejsze wrażenie niż umiejętności 007.
W najnowszym filmie brytyjski agent jako narzędzia zagłady swoich wrogów używa Triumpha Scramblera 1200. Hinckley, nie czekając na premierę filmu, postanowiło wypuścić ściśle limitowaną wersję motocykla godnego posiadacza licencji na zabijanie. Spośród innych Scramblerów 1200, wersja 007 wyróżnia się mnogością czarnych matowych elementów. Kolor taki ma kierownica, podnóżki, rama, wahacz i widelec.
Na zbiorniku znalazło się ogromne logo Triumph, tak by nikt nie musiał kolejny raz zadawać Bondowi pytania "dla kogo pracujesz?". Tuż obok dumnego logotypu pyszni się szczotkowane aluminium w złotej ramce. Zawieszenie to dzieło dream-teamu Showa (przód) i Öhlins (tył). Hamulce pochodzą od, jakże by inaczej, Brembo. Piękna całości dopełniają szpiegowskie detale - końcówki wydechu i osłona termiczna sygnowane logo 007 oraz piękne siodło z nazwą wersji.
Jeśli nabrałeś apetytu na tę piękną wersję, mamy złą wiadomość. Triumph wyprodukuje jej zaledwie 250 sztuk. Cena na razie jest nieznana.
Więcej informacji o motocyklach Triumph znajdziesz na stronie www.triumphmotorcycles.pl
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze