Już prawie miesiąc trwa wyprawa Piotra Głowackiego, który bije rekord Guinnessa w najdłuższej wyprawie skuterem o pojemności 50ccm. Papak (jego skuter) dojechał już do Gruzji i właśnie nabiera sił przed Iranem i innymi krajami bliskiego wschodu. Motocyklista chce przez Bliski Wschód, później Mongolie i Chiny dotrzeć do skrajnie wschodnich części Rosji. Trasa, którą pokonuje ma łącznie prawie 35 tys. km

Nie wszystko do tej pory szło po myśli podróżnika. Piotr odbił się od "granicy" Ukrainy z nieuznawaną przez wiele krajów świata granicą ogarniętej wojną, wschodniej części Ukrainy. Pojechał na północ, nadrabiając blisko 1.5 tysiąca kilometrów. Obecnie jest już po pierwszym remoncie silnika - kolejny zaplanowany jest w Rosji. Trzymamy kciuki za losy wyprawy.

Piotr Głowacki bił już rekord Guinessa. Pokonując skuterem o pojemności 50ccm 1062 km i 520 metrów. Udało mu się pokonać rekord, który wybnosił 900km - niestety wyczyn Polaka nie został uznany przez Guinnessa.

Śledzić relację na bieżąco możecie na fanpage’u FB Piotra