Na gumie pod prąd
Co mi zrobią jak mnie złapią na gumie - część I
Na decyzję odnośnie napisania tegoż artykułu miały wpływ różne czynniki. Jednym z nich, chyba najważniejszym - jest narastająca liczba mitów i teorii odnośnie tak prawa, jak i funkcjonowania policji. Nasi czytelnicy tworzą wręcz niewiarygodne opowieści bazując na zasłyszanych od znajomych informacjach. Nie było by w tym nic aż tak destrukcyjnego, gdyby nie sam fakt, iż wiele osób jeszcze bardziej „nagina" prawo zupełnie nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swoich działań. Dzięki uprzejmości rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu mł. asp. Pawła Petrykowskiego mamy okazję zweryfikować wiele z nich. Żywię głęboką nadzieję, iż wielu z Was drodzy Czytelnicy weźmie sobie do serca poniższe słowa i zacznie odpowiedzialniej zachowywać się na drodze.
Ścigacz.pl: Panie Pawle, najbardziej kontrowersyjną sprawą w chwili obecnej jest chyba projekt ustawy pana Cezarego Grabarczyka zwiększający wiek potrzebny na uzyskanie prawa jazdy na większe i cięższe motocykle. Wedle licznych ankiet zdania odnośnie tych przepisów są podzielone praktycznie w stosunku pół na pół. Najczęściej przeciwnicy mówią tutaj o ograniczeniu konstytucyjnej wolności oraz bronią się tym, iż jako obywatele RP (po ukończeniu 18 roku życia) mają prawo prowadzić dowolny pojazd. Sam kodeks ruchu drogowego przecież już w chwili obecnej ogranicza wiek dla niektórych kategorii prawa jazdy, tak więc argument ten można łatwo obalić - jednakże, czy nie uważa Pan, że tak drastyczne cięcia spowodują większą liczbę osób prowadzących pojazdy bez prawa jazdy? Może lepszym wyjściem było by stopniowe ograniczenie mocy dostępnej dla młodych adeptów sztuki motocyklowej, by mogli oni nabywać doświadczenie, jakże cenne podczas jazdy, już od młodszych lat. Jednocześnie, sam przepis nie jest zbyt jasny - ponieważ nie pojemność, a moc implikuje rozwijaną prędkość. Inaczej zachowują się motocykle i skutery zaopatrzone w bardzo sprawne silniki 2T (dwu suwowe), a zupełnie inaczej modele 4T (cztero suwowe) o analogicznej mocy. Czy Policja ma już jakiś plan wobec nadchodzących przepisów, zaostrzenie kontroli drogowych bądź jakiś inny środek pozwalający na kontrole pojazdów i uprawnień?
Rzecznik Prasowy KWP we Wrocławiu - mł. asp. Paweł Petrykowski:
Grupa „młodych kierowców" od lat dominuje wśród sprawców wypadków. Niejednokrotnie cechuje ich brawura i skłonność do ryzyka. 45% wypadków spowodowanych przez tę grupę , to wypadki z powodu niedostosowania prędkości do warunków ruchu. Nie bez znaczenia pozostaje również brak doświadczenia i umiejętności w kierowaniu pojazdem. Podniesienie wieku niezbędnego do uzyskania prawa jazdy na motocykl jest jednym ze środków mogących prowadzić do ograniczenia liczby zdarzeń z motocyklistami, niosących zagrożenie dla nich samych, a często dla innych uczestników ruchu, zwłaszcza pieszych. Motocyklista w trakcie zdarzenia nie jest chroniony niczym. Kierowca innego pojazdu może liczyć na karoserię auta, poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa i inne zabezpieczenia, a motocyklista nie. Stąd też najczęstszym skutkiem wypadków na motocyklu jest trwałe kalectwo lub śmierć.
Policja zawsze stoi na straży przestrzegania zasad i przepisów prawa, nie tylko w sytuacji, kiedy ulegają zmianie.
Ścigacz.pl: Drugą jakże ważną sprawą jest stereotyp motocyklisty „dającego na gumę". Wiele osób postronnych bardzo krytycznie wypowiada się na temat wszystkich użytkowników jednośladów - czasami generalizując. Dochodzi do wyjątkowo ostrych wypowiedzi i zaciekłych sporów, co w żadnym razie nie przysparza nam sympatii. Sami motocykliści są jednak temu winni. W tej społeczności panuje ciche przyzwolenie na łamanie prawa, jak i przepisów ruchu drogowego. Zacznijmy może od łagodnych wykroczeń. Pierwszym z nich powinno być nieodpowiedzialne zachowanie na drodze publicznej - czyli popularna jazda kaskaderska, ostre hamowanie bądź jazda na tylnej osi. Sam kodeks drogowy reguluje tego typu zachowanie:
Dział 2, art. 3.1. (...) Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są zobowiązani zachować ostrożność albo, gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność (...)
Tak więc jak dobrze myślę, już samo takie zachowanie podpada zapewne pod odpowiedni punkt taryfikatora wykroczeń. Co sądzi Pan o tak wielkiej brawurze niektórych kierowców jednośladów?
M (l 23) Wrocław - (...) zdarza się, iż jadąc grupą na ustawkę, gumuje się na jakieś większej ulicy np. Legnicka - to dobre miejsce, ponieważ jest tam szeroko i bezpiecznie (...)
mł. asp. Paweł Petrykowski:
Brawura niektórych motocyklistów budzi lęk większości użytkowników dróg. Poruszanie się z ogromną prędkością, wymuszanie pierwszeństwa, agresywne wyprzedzanie, popisy kaskaderskie to ryzyko nie tylko własnej tragedii. Motocykl to bardzo niebezpieczne narzędzie. Nawet drobna kolizja lub wywrócenie może skończyć się tragicznie.
Jest to problem dostrzegany przez Policję. Dlatego w okresach szczególnej aktywności motocyklistów (wiosna - lato) organizujemy masowe działania kontrolne skierowane właśnie na tych uczestników ruchu. W trakcie tego typu akcji stosujemy surowe represje wobec łamiących przepisy. Wspieramy się coraz lepszymi środkami technicznymi (nie tylko szybkie radiowozy, ale również motocykle z videorejestratorami wykroczeń). Jest to jeden z elementów dyscyplinujących młodych piratów drogowych. Równolegle kładziemy duży nacisk na działania profilaktyczne - kształtujące świadomość młodych kierowców.
Drugim dość popularnym wykroczeniem jest wyprzedzanie pojazdu (najczęściej samochodu) po jego prawej stronie. Tutaj przepisy są wyjątkowo jasne:
Dział 3, Art. 24.1 ust 3. Kierujący pojazdem jest zobowiązany przy wyprzedzaniu przejechać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4,5 i 10.
Samo wykroczenie kosztuje jedynie 50 złotych. Można by rzec, iż wyjątkowo mało - jeśli głębiej zastanowimy się nad rangą problemu. Motocykliści wykonując ten manewr nie dają praktycznie żadnej szansy kierującemu drugim pojazdem, na odkrycie ich obecności. Potocznie nazywani „puszkarzami" kierowcy samochodów są przez nasze środowisko demonizowani - powstają liczne akcje jak „Kierowco patrz w lusterka" jednak wina jak i racja są po środku. Sam miałem przypadek zdarzenia drogowego, w którym kierowca skutera trzymał się prawej strony mojego samochodu (w kącie martwym) i w momencie mojego zjazdu na parking próbował wyprzedzić mnie jadąc z prawej strony. Być może była to jego nadinterpretacja, gdyż przeważnie trzymam się lewej strony pasa ruchu z uwagi na liczne dziury, jednakże mimo pamiętania o zerknięciu w lusterko przed rozpoczęciem manewru, nie miałem najmniejszej szansy na zauważenie go. Na szczęście nie doszło do kolizji, ale sama sytuacja daje wiele do myślenia, a przy większych prędkościach może poważnie zagrażać zdrowiu kierującego jednośladem.
Jest to pierwsza część felietonu, poświęconego prawnym aspektom poruszania się jednośladami. Już w przyszłym tygodniu zapraszamy na część drugą, z której dowiecie się, czy jadąc skuterem środkiem jezdni możecie zapłacić 150 zł mandatu?
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzePomysł na artykuł o.k. Sam uważam, że do wielu wypadków sami się przyczyniamy. Wybraźcie sobie sytuację, w której puszka włącza się do ruchu z podporządkowanej. Patrzy w lewo i daleko widzi ...
Odpowiedzczytając odnoszę wrażenie jakby role były odwrócone. Ścigacz.pl ZAJEŻDŻA a policjant ŁAGODZI - swoimi wypowiedziami. Trochę to dziwne o_O
OdpowiedzCoz, przyznam sie bez bicia ze faktycznie zamysl byl taki, zeby wystartowac z nieco innego pułapu. Wiele razy naczytalem sie juz wywiadow w ktorych to my bylismy tymi zlymi a wszyscy przeciw nam... podobnie w prasie samochodowej, to zawsze my jestesmy zli a oni nie ... tak wiec postanowilem nieco zmienic konwencje rozmowy i powiedziec panu Pawlowi co _MI_ sie nie podoba, co zauwazylem i poprowadzic z nim rozmowe , wlasnie w taki nieco inny sposob.
Odpowiedzno w takim przypadku to pomoże jedynie wyskok drzwiami z drugiej strony..
OdpowiedzZ innego forum www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/531422ac3def5188.html www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d673d261b7c26127.html
OdpowiedzCoz, jestes w bledzie. Zapoznaj sie w takim razie ze sposobami sterowania poduszkami powietrznymi i kurtynami. Powiem Ci tylko tyle, ze odpowiednie elementy karoserii i konstrukcji nosnej musza sie...
OdpowiedzNie prawda simonw i jeszcze raz nie prawda bo puszka nie daje żadnych szans przechodnią choć by i po przez jej gabaryty jak i wagę i nieraz byłem świadkiem jak samochód/o przepraszam kierowca ...
OdpowiedzEgzamin w Stanach to smiech na sali ( pierwszym razem zdanie teori i praktyki zajelo mi 2 h, drogim 2,5 - kolejka oczekujacych byla nieco dluzsza ). Po wyszkoleniu ( a raczej jego totalnego braku ) hamerykanskim balbym sie w Pl wychodzic na ulice :mrgreen: Co do kar to, 15 mil wiecej ( w terenie zabudowanym = pudlo ( czasami dobry adwokat potrafi za dobra kase czynic coda :mrgreen: ). :wink:
Odpowiedz