Motocyklowe all inclusive - zapowiedź
Zadaliśmy sobie pytanie - gdzie by tu pojechać, żeby wnuki mogły powiedzieć o swoich dziadkach, że są "przekozakami"? Odpowiedzieliśmy sobie - Bałkany! Tym sposobem 3 znajomych z Krakowa Bugi, Tuchol i Wlad postanowili podbić Bałkany! Poprzez Węgry do Rumunii i dalej do upragnionej Transfogarii! Dalej na Bułgarię by zaliczyć Morze Czarne! Jeszcze dalej na południe do Stambułu, gdzie mostem wjedziemy do Azji!
Powrót do Europy i mamy greckie wybrzeże przy morzu Egejskim! Dalej przez Macedonię i Albanię nad Morze Adriatyckie, by wreszcie mając setki tysięcy zakrętów za sobą dotrzeć do Słowenii skąd w drodze powrotnej MotoGP w Brnie! Na wszystko dwa tygodnie, konserwy, scyzoryki i namiot. To się nazywa prawdziwe motocyklowe all inclusive! Czy czegoś więcej trzeba, niż kilka tysięcy kilometrów na swoim jednośladzie, żeby naprawdę wypocząć? A po wyprawie montaż filmu z 3 kamer GoPro! I pamiątka na całe życie!
Ruszamy już jutro, w sobotę o 4 rano! Trzymajcie kciuki!
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeSzacun Panowie za wyprawę. Pewnie już jesteście w drodze, ale łapcie linka. Sam byłem w praktycznie tych samych rejonach jeszcze lekko ponad tydzień temu. Mam nadzieję, że po powrocie podzielicie ...
OdpowiedzSzerokości Panowie!
OdpowiedzDlaczego nie ogłaszaliście się gdzieś, pojechałbym z wami!
OdpowiedzGrupa Południe była i Street Surfers - zebrało nas się troje:)
Odpowiedz